Żużel. Problemy osobiste, zdrowotne i sportowe. Oto najwięksi nieobecni Speedway of Nations

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Jason Doyle i Jaimon Lidsey (Australia) - kontuzja i inny wybór trenera

Wprawdzie po zwycięskiej dla "Kangurów" edycji SoN przed dwoma laty Doyle miał kończyć karierę w reprezentacji, ale dał się namówić na powrót już na DPŚ. W tym roku można było typować kilku innych zawodników do podstawowego składu, jednak dyspozycja 38-latka u progu sezonu na światowej scenie była zachwycająca, dlatego nie można było wykluczać, że jednak znajdzie się wśród powołanych.

Inaczej ma się sytuacja z Lidseyem, który przegrał rywalizację na niwie sportowej. Mark Lemon postawił na inne konie i trudno też mu się dziwić. Pozycja Jacka Holdera i Maxa Fricke'a jest niepodważalna, natomiast lepiej od byłego indywidualnego mistrza świata juniorów spisuje się, przede wszystkim na owalu w Manchesterze, Brady Kurtz. Obaj reprezentują tamtejsze Belle Vue Aces, dlatego menadżer Australijczyków miał idealne wręcz pole do oceny.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kto skusi się na Doyle'a i Woffindena? Liderzy po przejściach [OPINIA]

Czy Speedway of Nations 2024 padnie łupem reprezentacji Australii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)