Żużel. Problemy osobiste, zdrowotne i sportowe. Oto najwięksi nieobecni Speedway of Nations
Jason Doyle i Jaimon Lidsey (Australia) - kontuzja i inny wybór trenera
Wprawdzie po zwycięskiej dla "Kangurów" edycji SoN przed dwoma laty Doyle miał kończyć karierę w reprezentacji, ale dał się namówić na powrót już na DPŚ. W tym roku można było typować kilku innych zawodników do podstawowego składu, jednak dyspozycja 38-latka u progu sezonu na światowej scenie była zachwycająca, dlatego nie można było wykluczać, że jednak znajdzie się wśród powołanych.
Inaczej ma się sytuacja z Lidseyem, który przegrał rywalizację na niwie sportowej. Mark Lemon postawił na inne konie i trudno też mu się dziwić. Pozycja Jacka Holdera i Maxa Fricke'a jest niepodważalna, natomiast lepiej od byłego indywidualnego mistrza świata juniorów spisuje się, przede wszystkim na owalu w Manchesterze, Brady Kurtz. Obaj reprezentują tamtejsze Belle Vue Aces, dlatego menadżer Australijczyków miał idealne wręcz pole do oceny.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kto skusi się na Doyle'a i Woffindena? Liderzy po przejściach [OPINIA]