"Kryminał". Skandaliczne sceny w oktagonie

Twitter / FNC / Marko Bojković brutalnie nokautuje rywala
Twitter / FNC / Marko Bojković brutalnie nokautuje rywala

Na gali FNC 20 Marko Bojković brutalnie znokautował Sahila Siraja. Sędzia tego pojedynku pozwolił Serbowi zadać kilka silnych ciosów na głowę bezwładnie leżącego na macie rywala, zanim zdecydował się przerwać walkę.

W sobotę (24.11) w Zagrzebiu odbyła się gala FNC 20. W jednym z pojedynków niepokonany Serb Marko Bojković mierzył się z reprezentującym Szwecję Sahilem Sirajem.

Już w pierwszej rundzie tego pojedynku Bojković potężnym ciosem posłał rywala na deski. Było widać, że Siraj nie może się podnieść. Serb zbliżył się do leżącego rywala, przytrzymał jego głowę i spojrzał na sędziego. Ten wymownym gestem zezwolił na kontynuowanie walki.

Bojković rozpuścił więc pięści i zadał zamroczonemu Szwedowi kilka silnych ciosów. Sędzia dopiero wtedy zdecydował się przerwać walkę. Serbski zawodnik wykonał taniec zwycięstwa, a następnie przesunął dłonią po swoich biodrach. W ten sposób zasygnalizował, że domaga się walki o pas mistrzowski. Końcowe fragmenty tego starcia udostępniamy poniżej.

ZOBACZ WIDEO: Gamrot wyleciał na Florydę. Daty walki wciąż nie ma

Zakończenie tej walki wywołało wiele dyskusji również wśród polskich ekspertów. "Kryminał" - krótko skomentował to zdarzenie dziennikarz TVP Sport Piotr Jagiełło. "Brak przerwania tutaj od razu to już jest skandal, prawda?" - skrytykował sędziego komentator KSW Dominik Durniat.

Dodajmy, że w sobotę Bojković odniósł swoje ósme zwycięstwo w karierze. Na gali FNC 20 zaprezentowało się też trzech Polaków. Krzysztof Jotko pokonał Andresa Ramosa przez TKO w drugiej rundzie, a Kamil Kraska szybkim nokautem zakończył walkę z Jovanem Marjanoviciem.

Z kolei Kamil Oniszczuk przegrał z Andim Vrtaticiem. W tym wypadku postawa sędziów również budzi poważne wątpliwości. Polak w trzeciej rundzie podobnie jak Sirajem znalazł się na macie. Rozjemca walki pozwalał jednak długo obijać bezradnego zawodnika, zanim wreszcie zdecydował się zakończyć walkę.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty