Nowi mistrzowie, kapitalne walki i fatalny błąd sędziego. Ogromne emocje na gali FEN 57

Materiały prasowe / FEN-MMA.COM / Na zdjęciu Damian Rzepecki
Materiały prasowe / FEN-MMA.COM / Na zdjęciu Damian Rzepecki

Ogromnych emocji dostarczyła sobotnia gala FEN 57. W Piotrkowie Trybunalskim poznaliśmy nowych mistrzów organizacji w kategoriach lekkiej i półśredniej.

W tym artykule dowiesz się o:

To z pewnością była jedna z najlepszych gal MMA, która odbyła się w tym roku nad Wisłą. Kibice zgromadzeni w sobotni wieczór w piotrkowskiej hali Relax mogli czuć się w pełni zrelaksowani oglądając poczynania czołowych zawodników mieszanych sportów walki w Polsce.

Na uwagę z pewnością zasłużył nokaut, jakim popisał się Mateusz Janur. W trzeciej rundzie po kombinacji lewy-prawy Ukrainiec padł nieprzytomny, a do akcji wkroczył sędzia, przerywając pojedynek.

Arbiter klatkowy Szymon Matuszek nie dopełnił za to swoich obowiązków w kolejnym starciu, w którym Willyanedson Paiva poddał Patryka Grabowskiego. W drugiej rundzie rozjemca walki z bliskiej odległości nie dostrzegł "klepania" zawodnika WCA i dopiero po zakończeniu tej odsłony po weryfikacji VAR zakończył pojedynek. Zwyciężyła sprawiedliwość, ale kosztem regulaminu.

Wiele emocji dostarczył pojedynek utalentowanego Jana Ciepłowskiego, który na pełnym dystansie pokonał Witalija Jakimienkę, chociaż werdykt w tej walce budzi ogromne kontrowersje. Szczególnie pierwsza runda, która decydowała o ostatecznym wyniku.

Kontrowersji nie było na szczęście w starciach mistrzowskich. Broniący tytułu w wadze półciężkiej Mansur Abdurzakow musiał uznać wyższość Wawrzyńca Bartnika, chociaż w pierwszej rundzie mistrz prezentował się bardzo solidnie, próbując poddać pretendenta. W drugiej odsłonie Bartnik skorzystał ze swojej firmowej broni w postaci ciężkich rąk i zgarnął pas, ciężko nokautując mistrza.

Wisienką na torcie sobotniej gali był pojedynek o zwakowany pas wagi lekkiej pomiędzy Damianem Rzepeckim i Marcinem Jabłońskim. Początek walki należał do pierwszego z zawodników, który próbował "wyłączyć" mobilność rywala. Rzepecki przejął jednak inicjatywę i rozpoczął swoją grę, a w zasadzie koncert, który doprowadził go do zwycięstwa i mistrzowskiego pasa. Bohater lokalnej publiczności znokautował Jabłońskiego w trzeciej rundzie walki i udowodnił, że jest jednym z największych talentów w polskim MMA. Warto jednak podkreślić, że obaj zawodnicy mieli w tym starciu swoje momenty i zafundowali kibicom jeden z najlepszych pojedynków tego roku w polskim MMA.

Wyniki Fight Exclusive Night  57 (za mma.pl):

Karta główna:

70,3 kg: Damian Rzepecki (8-0) pok. Marcin Jabłoński (12-3) przez nokaut (sierpowy), Runda 3 – o pas wagi lekkiej
77,1 kg: Wawrzyniec Bartnik (10-4) pok. Mansur Abdurzakow (11-5) przez nokaut (sierpowy), Runda 2 – o pas wagi półśredniej
61,2 kg: Jan Ciepłowski (8-0) pok. Witalij Jakimienko (9-2) przez niejednogłośną decyzję (29-28, 28-29, 29-28)
93,0 kg: Willyanedson Paiva (11-6-1) pok. Patryk Grabowski (5-2) przez poddanie, Runda 2
83,9 kg: Mateusz Janur (9-6) pok. Władimir Bykow (8-2) przez nokaut, Runda 3
77,1 kg: Mateusz Kisielewski (3-1) pok. Wojciech Demczur (3-3) przez jednogłośną decyzję
70,3 kg: Miłosz Kruk (4-1) pok. Adam Rybczyński (4-4) przez jednogłośną decyzję

Karta wstępna:

83,9 kg: Maksymilian Kowalski (4-1) pok. Kacper Szalast (1-2) prze nokaut, Runda 1
70,3 kg: Bartłomiej Pawlak pok. Bartosz Nowicki przez TKO, Runda 2 – walka na zasadach semi-pro
70,3 kg: Dawid Stachaczyk pok. Sebastian Hudoba przez jednogłośną decyzję – walka na zasadach semi-pro
70,3 kg: Kamil Stefański pok. Yelnur Sherzhigit przez jednogłośną decyzję – walka na zasadach semi-pro

Źródło artykułu: WP SportoweFakty