Pierwsi rodem z Jugosławii
Pomimo, że pierwszym zawodnikiem z kontraktem w Polsce był Austriak Otto Holubek (Kolejarz Rawicz w 1958 roku), to tym, który jako pierwszy wystąpił w meczu ligowym był Jugosłowianin Valent Medved. Zawodnika postanowiło sprawdzić w 1963 roku pierwszoligowe Wybrzeże Gdańsk. Obcokrajowiec wziął udział w kilku meczach, startując u boku m.in. Zbigniewa Podleckiego i Mariana Kaisera. Furory nie zrobił, ale na zawsze zapisał się w annałach polskiego żużla ligowego.
Zawodników z nieistniejącego dziś kraju łącznie wystartowało jeszcze trzech i wszyscy w 1980 roku w ekipach drugoligowych: Zvone Gerjević w Ostrovii Ostrów, Albert Kocmut i Jose Masfar w Śląsku Świętochłowice oraz Kreso Omerzel w Sparcie Wrocław. Podobnie jak Medved, żaden z nich nie osiągnął jednak dobrych wyników i nie zakotwiczył w Polsce na dłużej. Jugosłowianie odegrali więc w naszym kraju role epizodyczne.
-
MattSCali Zgłoś komentarz
Nastepny post pod tytulem "Jak rozciagnac dwie strony tekstu na 10 stron" -
Bird of Paradise Zgłoś komentarz
Rumun Popa w Stali Rzeszow :] -
Jack Daniels - RSKŻ Zgłoś komentarz
1980 to jeszcze Jozsef Masfar w Śląsku ;) -
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
nawojował.Rumuni ligi nie ma tor też. Jak sobie poradzi zobaczymy.Na przód nic osądzać nie można. -
koj Zgłoś komentarz
Niemcy, Ukraina, Austria, Jugosławia. Ja naliczyłem 25, a jakby się uprzeć to jeszcze Czechosłowacja. -
ANAHERA Zgłoś komentarz
Jest jeszcze jedna egzotyka w polskiej lidze o której redaktor nie wspomniał. Otóż egzotyczny jest klub włókniarz Częstochowa w ekstralidze☺ -
yes Zgłoś komentarz
"Czy zawodnicy z takich państw jak Nowa Zelandia, Norwegia czy Chorwacja powrócą do polskiej ligi w najbliższych latach?" - a któż to może wiedzieć -
Borsux Zgłoś komentarz
Berge w Krośnie? Bellego w Ostrowie? Jakieś nowości można się dowiedzieć z tego artykułu...