Lokator odmówił wyprowadzki. Zapadł wyrok. "Ma prawo pozostać w lokalu"

Getty Images / Claudio Villa / Zlatan Ibrahimović
Getty Images / Claudio Villa / Zlatan Ibrahimović

Zlatan Ibrahimović przegrał głośny spór sądowy dotyczący wynajmu mieszkania w Sztokholmie. Sąd Rejonowy orzekł, że najemca ma prawo pozostać w lokalu należącym do byłego piłkarza. Wyrok zostanie jednak zaskarżony.

W tym artykule dowiesz się o:

W 2022 roku Zlatan Ibrahimović nabył kamienicę na Ostermalm w Sztokholmie. Po przejęciu nieruchomości doszło do konfliktu z najemcą, który wynajmował mieszkanie za pośrednictwem firmy pośredniczącej.

Po wypowiedzeniu umowy najmu w ubiegłym roku, lokator odmówił wyprowadzki i wniósł pozew, domagając się uznania go za najemcę pierwszorzędnego.

Sąd przyznał rację najemcy, uznając, że Ibrahimović i jego partnerka Helena Seger, wraz z firmą pośredniczącą, próbowali obejść przepisy chroniące lokatorów przed eksmisją oraz gwarantujące prawo do rozsądnego czynszu. W rezultacie para musi pokryć koszty sądowe najemcy w wysokości 367 000 koron (ok. 138 tys. zł).

ZOBACZ WIDEO: "Nie takie nazwiska przegrywają". Kibice bronią selekcjonera Probierza

Seger zeznała przed sądem, że spotkała się z najemcą, który domagał się pozostania w mieszkaniu lub wypłaty odszkodowania.

- Myślałam, że to nielegalne. Zlatan nigdy nie zapłaci, aby ktoś się wyprowadził. W jego przekonaniu nie ma on prawa mieszkać w tym mieszkaniu - stwierdziła, cytowana przez portal swedenherald.com.

Adwokat Ibrahimovicia, Sara Bjorkeholm, krótko odniósła się do całej sytuacji w mediach społecznościowych.

"Złożyliśmy apelację od wyroku. Poza tym nie będziemy komentować sprawy" - napisał.

Przypomnijmy, że Ibrahimović aktualnie pełni rolę doradcy w AC Milan.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty