Sezon 2014: Oni będą ostatni rok juniorami
Szymon Woźniak (Polonia Bydgoszcz)
W opinii wielu ekspertów będzie to zdecydowanie najlepszy młodzieżowiec na torach I ligi. Niektórzy twierdzą nawet, że może być czołowym zawodnikiem całych rozgrywek. W okresie transferowym o Woźniaka zabiegał między innymi toruński Unibax, ale ostatecznie junior Polonii nie zmienił pracodawcy.
Jazda w I lidze może okazać się dla niego korzystna. Jeśli Woźniak będzie wyróżniającą się postacią na zapleczu Ekstraligi, jego akcje mogą pójść zdecydowanie w górę. Wtedy nie powinien mieć najmniejszych problemów ze znalezieniem klubu - kto wie może nawet w najwyższej klasie rozgrywkowej. - Przede mną ostatni sezon rywalizacji w kategorii juniorów. Chcąc wykorzystać go jak najlepiej potrzebuję mocnego zaplecza i stabilizacji. Po wielu przemyśleniach wierzę, że obie te rzeczy znajdę w Polonii - powiedział młodzieżowiec bydgoskiej ekipy.
Okiem eksperta
Jacek Gajewski: Nie będzie jeździć w Ekstralidze, ale to wcale nie musi być dla niego czymś negatywnym. W przypadku występów w najwyższej klasie rozgrywkowej pojawia się pytanie, ile biegów będzie jechać w każdym meczu tak młody chłopak. W I lidze może być tymczasem nawet liderem. Jazdy będzie mieć bardzo dużo i jeśli Woźniak to wykorzysta, może iść w naprawdę dobrym kierunku. Dla mnie to jest chłopak o ogromnych możliwościach. Pamiętam go z czasów różnych imprez młodzieżowych. Zawsze był dobrze przygotowany. Potrafił zadbać o siebie i sprzęt. To jeden z tych ludzi, dla którego nadchodzący sezon nie będzie ostatnim. Nie mam wątpliwości, że Szymon Woźniak będzie nadal jeździć. Życzę mu, żeby się rozwijał. Ma szansę zrobić duży progres i może nawet dobijać się do bram Ekstraligi. Z całej tej grupy, która kończy wiek juniora, to właśnie z nim można wiązać bardzo duże nadzieje. Ma szansę się przebić i zaistnieć nie tylko na dobrym poziomie ligowym. Raz jeszcze chcę podkreślić, że występy w I lidze mogą być dla niego dobrą opcją. W przypadku wielu chłopaków z Ekstraligi jazda może sprowadzać się do trzech biegów w meczu. Ligi nie da się niczym zastąpić. Młody chłopak może czynić postępy, tylko jeśli ma jazdę. Dobrym przykładem jest Paweł Przedpełski, który zaczął miniony sezon nieciekawie. Wjechał się po trzech, czterech kolejkach, pojawiły się kontuzje w zespole, a on jeździł po pięć lub nawet sześć razy i to dało efekty. Paweł wykorzystał szansę. Jego przykład pokazuje, że regularność jest bardzo ważna.
-
RadaR Zgłoś komentarzdziury połatamy. Ale Wrocław, Bydgoszcz czy inne kluby ?
-
zibi79 Zgłoś komentarztylko musielak i moze wozniak poradza sobie w tym sezonie reszta to kelnerzy
-
asia Zgłoś komentarzNie za ciekawy ten rocznik..Ale jak dla mnie to Kacper,Łukasz i może Tobiasz.Ale łatwo im nie będzie.
-
czarna ---- Zgłoś komentarzprezentuja.
-
yes Zgłoś komentarznie jest łatwe. Mogą mnie inni zakrzyczeć, lecz w przeciwieństwie do lat ubiegłych nie widzę dzisiaj orłów wśród wymienionych chyba, że któryś "wzbije się nad poziomy" w 2014. Muszą pracować i muszą nad nimi pracować, ważny będzie sprzęt posiadany i dany do dyspozycji.
-
Mr.Heisenberg Zgłoś komentarzTen rocznik szału nie robi.
-
byczek NZUL Zgłoś komentarzTylko Musielak reszta to kewlary
-
sympatyk zuzla Zgłoś komentarzsię strać jeszcze bardziej niż w ubiegłym sezonie bo zależy przyszłość tego zawodnika.Predyspozycje ku temu mają,,Musielak Gomólski,Sówka nie jest też powiedziane że też ci zawodnicy wypisani po wyżej nie wyskoczą z formą i zaskoczą wszystkich i oby tak było powodzenia.
-
kapecfc Zgłoś komentarzNadchodzi czas Dąbrowskiego,Przedpełskiego,Czaji
-
charismatic enigma Zgłoś komentarzsezonów.[/quote] Wiele sezonów? W pierwszym sezonie w falubazie odjechał tylko 6 meczy. W następnym był wypożyczony z Ostrowa do II ligi. Później przeskok z II ligi do Rzeszowa i średnia 1,273, wyższa od największej juniorskiej gwiazdy ówczesnego okienka transferowego czyli Gomólskiego, który nie zdołał wykręcić średniej na poziomie 1,00.
-
Chris Toruń Zgłoś komentarzOby każdy z nich wspiął się na wyżyny żużlowego rzemiosła.