Sezon 2014: Oni będą ostatni rok juniorami
W sezonie 2014 wielu utalentowanych zawodników będzie kończyć wiek juniora. Tegoroczne występy mogą mieć istotny wpływ na przebieg ich dalszej kariery. Kto znajduje się w tym gronie?
Ostatni rok w gronie juniorów bardzo często ma duży wpływ na przebieg dalszej kariery młodego zawodnika. Od osiąganych w nim wyników może zależeć, czy żużlowiec będzie nadal startować w tym samym zespole albo czy będzie mógł liczyć na jazdę przynajmniej w tej samej klasie rozgrywkowej.
Nic więc dziwnego, że wielu młodych żużlowców bardzo poważnie podchodzi do swoich obowiązków przed startem nadchodzących rozgrywek. - Ostatni juniorski sezon jest bardzo ważny i naprawdę mocno decyduje o przyszłości - uważa ekspert portalu SportoweFakty.pl Jacek Gajewski.
Najlepszym przykładem zawodnika, który bardzo dobrze radził sobie na końcu juniorskiej drogi i nie miał problemów z odnalezieniem się w gronie seniorów, jest Przemysław Pawlicki. Większych kłopotów nie było również u Macieja Janowskiego, a wiele wskazuje, że w nadchodzącym sezonie poradzi sobie również Patryk Dudek. Wszystkich tych zawodników coś jednak łączy - w ostatnim roku juniorskim notowali bardzo dobre wyniki. - W nowym roku trzeba zabrać się do treningów jeszcze mocniej, ponieważ ten rok jest ostatnim w gronie juniorów. To ostatni sezon, w którym mogę zdobyć coś jako młodzieżowiec - mówi młodzieżowiec Kacper Gomólski. Junior Unia Tarnów znajduje się w gronie zawodników, którzy w 2014 roku będą kończyć występy juniorskie.
Nie brakuje jednak również odwrotnych przykładów - zawodników, którzy nie poradzili sobie tak jak oczekiwali w ostatnim sezonie młodzieżowym i ich dalsza kariera albo stanęła pod dużym znakiem zapytania, albo konieczne było poszukanie sobie nowego pracodawcy w niższej klasie rozgrywkowej. - Przykład może znaleźć na toruńskim podwórku i dotyczy on braci Pulczyńskich. Mieli całkiem niezłe momenty i wydawało się, że będą w stanie się przebić i gdzieś się zadomowić. Nikt nie myślał o jakimś topie, ale I liga wydawała się w ich przypadku realna. Tymczasem teraz szukają jazdy w klubach drugoligowych. Ostatni słaby rok w gronie juniorów może spowodować bardzo bolesny spadek - podkreśla Jacek Gajewski.
Warto również zwrócić uwagę, że część zawodników, którzy startują ostatni rok jako młodzieżowcy, znajduje się w swoich klubach na kontraktach amatorskich. Warunki do jazdy zapewnia im klub. Później, po przejściu na zawodowstwo, okazuje się, że wielu z nich nie do końca odnajduje się w nowych realiach lub potrzebuje na to nieco więcej czasu. - Czasami parasol ochronny jest dość duży. Nie dotyczy to wszystkich, ale jest spora grupa, która do końca pozostaje na kontrakcie amatorskim. Później kończą się juniorskie występy, a oni nawet nie mają własnego sprzętu. Brakuje warunków do przejścia na kontrakt zawodowy. Rzeczywistość jest tymczasem brutalna. Kluby wychodzą z założenia - i chyba robią słusznie - że po zakończeniu wieku juniora ktoś powinien być na tyle dobry, żeby utrzymać się na kontrakcie zawodowym. W przeciwnym razie to przejście do dorosłego żużla okazuje się bardzo bolesne - zwraca uwagę Gajewski.
Co ciekawe, sporej grupie juniorów w tym roku będzie bardzo ciężko zdecydowanie się wybić i utrzymać w ENEA Ekstralidze na sezon 2015. Składy poszczególnych drużyn są bardzo silne i w zmniejszonej do ośmiu drużyn lidze, w której nie obowiązuje już KSM, dla wielu młodych zawodników niebawem może nie być już miejsca. Dla których młodzieżowców rok 2014 będzie zatem szczególnie ważny?
Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->
-
RadaR Zgłoś komentarzdziury połatamy. Ale Wrocław, Bydgoszcz czy inne kluby ?
-
zibi79 Zgłoś komentarztylko musielak i moze wozniak poradza sobie w tym sezonie reszta to kelnerzy
-
asia Zgłoś komentarzNie za ciekawy ten rocznik..Ale jak dla mnie to Kacper,Łukasz i może Tobiasz.Ale łatwo im nie będzie.
-
czarna ---- Zgłoś komentarzprezentuja.
-
yes Zgłoś komentarznie jest łatwe. Mogą mnie inni zakrzyczeć, lecz w przeciwieństwie do lat ubiegłych nie widzę dzisiaj orłów wśród wymienionych chyba, że któryś "wzbije się nad poziomy" w 2014. Muszą pracować i muszą nad nimi pracować, ważny będzie sprzęt posiadany i dany do dyspozycji.
-
Mr.Heisenberg Zgłoś komentarzTen rocznik szału nie robi.
-
byczek NZUL Zgłoś komentarzTylko Musielak reszta to kewlary
-
sympatyk zuzla Zgłoś komentarzsię strać jeszcze bardziej niż w ubiegłym sezonie bo zależy przyszłość tego zawodnika.Predyspozycje ku temu mają,,Musielak Gomólski,Sówka nie jest też powiedziane że też ci zawodnicy wypisani po wyżej nie wyskoczą z formą i zaskoczą wszystkich i oby tak było powodzenia.
-
kapecfc Zgłoś komentarzNadchodzi czas Dąbrowskiego,Przedpełskiego,Czaji
-
charismatic enigma Zgłoś komentarzsezonów.[/quote] Wiele sezonów? W pierwszym sezonie w falubazie odjechał tylko 6 meczy. W następnym był wypożyczony z Ostrowa do II ligi. Później przeskok z II ligi do Rzeszowa i średnia 1,273, wyższa od największej juniorskiej gwiazdy ówczesnego okienka transferowego czyli Gomólskiego, który nie zdołał wykręcić średniej na poziomie 1,00.
-
Chris Toruń Zgłoś komentarzOby każdy z nich wspiął się na wyżyny żużlowego rzemiosła.