Pick Szeged - Vive Tauron Kielce / 06.12.2014, godz. 16:30
Team Polsat Sport (typuje Wojciech Nowiński):
- Vive. Bardzo trudny do wytypowania mecz, bo oba zespoły mają świetną serię i nie notują ostatnio porażek. Vive ma sporo problemów kadrowych, nie było wiadomo co z Zormanem, pod znakiem zapytania stoi występ Lijewskiego, ale kielczanie ten mecz muszą wygrać.
Team nc+ (typuje Robert Lis):
- Vive. Stawiam na kielczan, choć będzie to dla nich trudny mecz. Pick jest u siebie bardzo groźne, w Vive nie wiadomo ponadto czy zagra Krzysiek Lijewski. Spodziewam się zaciętego spotkania, ale zakończy się ono nieznaczną wygraną mistrzów Polski.
Team Trenerów (typuje Marek Motyczyński):
- Pick. Vive na własnym parkiecie odniosło pewne zwycięstwo tak w meczu z Pick, tak i w ostatnim ligowym spotkaniu. Teraz jednak osłabieni kadrowo kielczanie, a pod znakiem zapytania stoi jeszcze przecież występ Lijewskiego, mogą mieć spore problemy na Węgrzech. W mojej ocenie zadecyduje atut własnego parkietu i wygra Pick.
Team SportoweFakty.pl (typuje Paweł Nowakowski):
- Vive. Kluczowe spotkanie dla losów w grupie D. Zwycięstwo mistrzów Polski praktycznie zapewni im drugi w historii triumf w fazie grupowej. Pick Szeged postawi bardzo twarde warunki kielczanom, lecz z Węgier gracze Dujszebajewa wracać będą z tarczą, choć na zwycięstwo będą musieli ostro zapracować.
ME 2014: Eksperci oceniają szanse Polek. Dla kogo złoto, a kto rozczaruje?
-
Raven Zgłoś komentarz
Hiszpania - Polska 2 -
led Zgłoś komentarz
Moje typy: KS Azoty Puławy - PGE Stal Mielec x2 Zagłębie Lubin- Chrobry Głogów 2 Śląsk Wrocław- Górnik Zabrze 2 Wybrzeże Gdańsk- MMTS Kwidzyn 2 -
miki Zgłoś komentarz
Czytaj całośćŚląska to zawsze dużo emocji, a zwycięzca tego meczu będzie mógł choć na chwilę odskoczyć od 9 miejsca. Mecz Azotów ze Stalą moim zdaniem rozstrzygnie się na połowie Azotów. Jeżeli puławianom uda się powstrzymać atak pozycyjny mielczan to powinni pociągnąć z tego kontry. Natomiast, gdyby gospodarze nie znaleźli recepty na powstrzymanie mielczan ciężko będzie im się przebić w ataku pozycyjnym przez obronę Stali. Swoja drogą Azoty raczej nie grają jeszcze na miarę swoich możliwości jak sugeruje redaktor, bo wyniki nie rzucają na kolana. Na pewno jest progres w grze, ale ciężko w miesiąc odmienić całkowicie grę zespołu. Myślę, że tradycyjnie w małej świętej wojnie zadecyduje zaangażowanie w grę. Jeżeli trener Skutnik nauczył puławian zostawiać na boisku więcej niż potrzeba to Azoty mogą złapać kontakt z czołówką ligi. W innym przypadku może być ciężko, bo zawodnikom Stali znów zaczęło się bardziej chcieć i w dodatku mocno nastawili się na trenera Skutnika;)
Raven
Zgłoś komentarz
led
Zgłoś komentarz