Już 28 listopada wystartują mistrzostwa Europy 2024 piłkarek ręcznych, w których wezmą udział również polskie szczypiornistki. Biało-Czerwone trafiły do grupy C, gdzie będą walczyć o punkty z Francją, Hiszpanią i Portugalią.
Francuzki, aktualne wicemistrzynie olimpijskie i mistrzynie świata, rozpoczęły mecz mocnym akcentem, prowadząc po dziesięciu minutach gry już nawet sześć do jednego. Świetną formę zaprezentowała bramkarka Laura Glauser, która obroniła sześć z siedmiu pierwszych rzutów, w tym dwa karne.
Jednak Hiszpanki, grające w odmłodzonym składzie, szybko doskoczyły do Trójkolorowych i do przerwy miały już tylko dwubramkową stratę do rywalek. Po wznowieniu gry to właśnie one przejęły inicjatywę. W ofensywie prym wiodła Danila So Delgado, która zdobyła siedem bramek.
ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie
Francuzki zmagały się z problemami w defensywie, nie potrafiąc zatrzymać dynamicznych ataków rywalek. Mimo świetnej postawy Chloe Valentini, która rzuciła sześć bramek przy stuprocentowej skuteczności, błędy w końcówce - w tym wkroczenie Coralie Lassource w pole bramkowe i nieskuteczny rzut karny Tamary Horacek - przesądziły o przegranej.
Po meczu kapitan Francuzek, Estelle Nze Minko, nie kryła emocji: - To mieszanka niepokoju, niezadowolenia i niedokończonej pracy. Nie możemy być zadowolone z takiego wyniku, nawet jeśli był to tylko mecz towarzyski. Wierzę jednak, że to da nam impuls do działania. Musimy lepiej pracować, znaleźć odpowiedni rytm i przygotować się na to, co naprawdę będzie się liczyć, czyli mecz z Hiszpanią na Euro - mówiła, cytowana przez "L'Equipe".
Przypomnijmy, że Trójkolorowe od września tego roku mają nowego selekcjonera. Przechodzącego na emeryturę Oliviera Krumbholza zastąpił Sebastien Gardillou, który pełnił wcześniej funkcję asystenta tego legendarnego szkoleniowca. Pod wodzą nowego trenera reprezentacja Francji rozegrała dotychczas trzy mecze, notując jedno zwycięstwo i dwie porażki.
W niedzielę Francuzki rozegrają kolejne towarzyskie spotkanie - z Angolą. W turnieju biorą udział również Czeszki, które zmierzą się z Hiszpanią. To dla piłkarek ręcznych ostatni akcent przed EHF EURO 2024. Les Bleus na start zmierzą się z Polską (28 listopada).