Pomylił bramki. Cyrk to mało powiedziane

Twitter / Na zdjęciu: gol samobójczy KAA Gent
Twitter / Na zdjęciu: gol samobójczy KAA Gent

To był koszmarny wieczór w wykonaniu piłkarzy KAA Gent. Nie dość, że wysoko przegrali, zobaczyli dwie czerwone kartki, to jeszcze strzelili kuriozalną bramkę samobójczą.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed pierwszym gwizdkiem sędziego wydawało się, że to będzie bardzo wyrównane widowisko. RSC Anderlecht i KAA Gent byli sąsiadami w tabeli, a pierwszy z tych zespołów miał o jeden punkt więcej.

Kibice zobaczyli aż sześć bramek i wszystkie strzeliła jedna drużyna. To Anderlecht zagrał perfekcyjnie i dosłownie ośmieszył swojego rywala. Gracze Gent jednak mogą mieć pretensje tylko do siebie.

Nie dość, że goście kończyli mecz w dziewiątkę, to jeszcze popełniali proste błędy. Kuriozalny był gol numer pięć. To było samobójcze trafienie, które zapisano na konto Araujo, choć on zawinił najmniej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Bramkarz był bezradny. Kapitalny gol w Hiszpanii

Po dośrodkowaniu w pole karne dziwnie zachował się Sven Kums, który głową mocno uderzył piłkę w kierunku bramki. Ostatecznie trafił w swojego kolegę z zespołu, co dodatkowo zmyliło bramkarza.

- Co za kuriozum. Oni sami sobie strzelają gole. Jak to ma się inaczej układać dla Gentu, niż lanie, kiedy oni trafiają do własnej bramki - mówił komentator Eleven Sports.

Zobacz kuriozalnego "samobója" w wykonaniu gracza KAA Gent.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty