Siódemka V kolejki ENEA Ekstraligi

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Krzysztof Kasprzak na torze w Tarnowie pokazał się z dobrej strony

4. Krzysztof Kasprzak (Stal Gorzów, KSM 7,14) - 11 (3,2,3,3,d)
* pierwszy raz w siódemce kolejki
Tak jeżdżącego Krzysztofa Kasprzaka chcieliby widzieć kibice Stali Gorzów w każdym spotkaniu. "Kasper" na swoim koncie zapisał 11 punktów, a jedyną "wpadkę" zanotował w biegu nominowanym, kiedy to posłuszeństwa odmówił jego motocykl. We wcześniejszych wyścigach Kasprzak spisywał się bez zarzutu i walnie przyczynił się do pierwszego w tym sezonie triumfu Stali Gorzów.

- Bardzo się cieszymy z pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. Ja swój występ oceniam pozytywnie. Oprócz jednego defektu, szło mi całkiem nieźle. Byliśmy na straconej pozycji. Wielu mówiło, że nie zdobędziemy trzydziestu punktów. Rok temu przegraliśmy tutaj finał w silniejszym składzie. Trzeba pamiętać, że tarnowianie mają bardzo mocny skład. Nie ma właściwie tylko Grega Hancocka. U nas jest już inna drużyna niż w poprzednim sezonie. Wcześniejsze spotkanie u siebie przegraliśmy, ponieważ w nocy spadł deszcz i na następny dzień nie mogliśmy się dopasować do toru. Być może gospodarze mieli teraz podobny problem - podsumował mecz w Tarnowie w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Krzysztof Kasprzak.

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (27)
Zobacz więcej komentarzy (3)