Medaliści SGP: Wielki od samego początku - Greg Hancock

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Amerykanin po czternastu latach przerwy sięgnął po swój drugi mistrzowski tytuł. Jego celem na tegoroczny sezon było kolejne zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. - - Wiem, co zrobiłem źle, kiedy w 1998 roku broniłem tytułu i wiem jak się wtedy czułem. Będąc po raz pierwszy mistrza, byłem przytłoczony wykonaną ciężką pracą. Zeszło ze mnie całe powietrze, i kiedy chciałem "nadmuchać" siebie ponownie, to było to bardzo ciężkie. Teraz jestem troszkę bardziej doświadczony i choć nadal będzie to trudne zadanie, to chcę ciężko pracować, aby ponownie zdobyć tytuł. Wokół siebie mam też sporo fajnych osób, które pomagają mi prowadząc mnie w odpowiednim kierunku. To bardzo ważne - przyznał Hancock.

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • unialeszno1996 Zgłoś komentarz
    Mistrzu, profesorze wczoraj zdjąłeś czapkę przed nowym mistrzem Holderem, więc w imieniu wszystkich kibiców podziwiamy ciebie, wszyscy zdejmujemy przed tobą czapki z głów... Jesteś
    Czytaj całość
    wielki, niesamowitym zawodnikiem, jeździsz zawsze fair play i widowiskowo.
    • Squalo Zgłoś komentarz
      Podziwiam Ciebie Mistrzu! Zdrowia i dalszych sukcesów w karierze.