Wkraczają w żużlową dorosłość. Wielu z nich wróżono świetlaną przyszłość
Konrad Cinkowski
Miał szansę na ogromny sukces i medal mistrzostw świata juniorów. Jeden upadek przekreślił wszystko, sprawiając, że Polak wylądował w szpitalu z poważną kontuzją, a finałową rywalizację w SGP2 oglądał, przebywając na L4. Dobry sezon wzbudził zainteresowanie kilku klubów. Ostatecznie pozostał u boku Mariusza Staszewskiego w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie będzie podstawowym jeźdźcem U24.
Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
K⚡Y⚡AK Zgłoś komentarzsportowo-porządkowych. Trzeba posprzątac(skarpety, koszulki z napisem FALUBAZ PANY, łańcuchy, używane meble, a nawet Żuka z 1959 roku...) tę ściepę z całej Polski.Najlepszy i najszybszy będzie mógł przebiec się do Żabki po flaszkę dla zarządu.
-
wielkiwladek Zgłoś komentarzczy Stojanowskiego uda się trochę przedłużyć. Przy odpowiedniej pracy, mądrych inwestycjach jest na to szansa. Obiektywnie patrząc to był to słaby rocznik.
-
Don Ezop Fan Zgłoś komentarzCiekawe jak poradzi sobie Keynan Rew, (byly;))ziec Petera Rusieckiego i przyjaciel Don Bartolo Czekanskiego?