Żużel. Polskie zwycięstwa, serie mistrzów świata, moment chwały Czechów. Długa historia Pragi w Grand Prix

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Wybitne przełamanie się Zmarzlika na Markecie

Żużlowcy z Polski sześć razy stawali w Pradze na najwyższym stopniu podium. Po razie wygrywali tam Janusz Kołodziej (2019) i Maciej Janowski (2021), a po dwa Tomasz Gollob (1999, 2010) i Bartosz Zmarzlik (2020). Ten ostatni w pierwszych latach spędzonych w GP nie krył się z tym, że czeska runda jest dla niego trudna, niewdzięczna i że nie może odnaleźć w niej tego, co pozwoli walczyć mu o najwyższe miejsca.

Przełamanie Zmarzlika nastąpiło w "covidowym" roku 2020. Wówczas na Stadionie Marketa odbyły się dwa turnieje, dzień po dniu. Jadący po swój drugi złoty medal IMŚ polski zawodnik w wielkim stylu wygrał oba, przy czym ten drugi raz po spektakularnym pościgu za Tai'em Woffindenem. Później polski mistrz już na podium nie stanął, dlatego jego relacje z Czechami są niełatwe. Jako ciekawostka warto dodać, że to tam w 2019 roku po raz nie awansował do półfinału w zawodach GP. Od tamtej pory Zmarzlik śrubuje absurdalnie wyjątkową serię, która obecnie liczy już 48(!) imprez z jazdą w półfinałowej fazie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Znamy prawie wszystkich uczestników cyklu finałów IMP

Czy pamiętasz pierwszy turniej Grand Prix Czech w Pradze, który odbył się w 1997 roku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • SOBOTTA Zgłoś komentarz
    Na zdjęciu: w czerwonym Peter Karlsson, w białym Brian Andersen i w żółtym Jimmy Nilsen.
    • Paul Sky Zgłoś komentarz
      Artykuł polskie zwycięstwa w chwale, historia Pragi. Wrzucone jest zdjęcie Angola jest zdjecie Crumpa ale już był problem żeby wkleić zdjęcie z podium kiedy wygrał Janowski czy Janusz
      Czytaj całość
      Kołodziej a wypadałoby przy takim nagłówku. Zostali oni za to sprytnie wspomnienia i przykryci w akapicie gdzie na początku króluje Zmarzlik który wygrał tam zaledwie raz w karierze w 2020r.
      • Don Ezop Fan Zgłoś komentarz
        Pamietam zwycistwo Macka Janowskiego w 2021 roku. Wspaniala historia, plakalem przed telewizorem razem z Jego teamem i Don Bartolo Czekanskim. Nie zapomne tego nigdy.