Kolejny z kadrowiczów szalał w 20. kolejce. Górnik postawił Azotom bardzo twarde warunki w obronie i brązowi medaliści gubili się w ataku. Czuwara tylko na to czekał, błyskawicznie przemieszczał się na drugą stronę i finalizował kontry. Wykorzystał wszystkie sześć i najpierw pomógł Górnikowi zremisować, a potem wygrać po karnych. Dwa punkty znacznie przybliżyły zabrzan do trzeciego miejsca w rundzie zasadniczej Superligi.