Wojciech Zydroń: Na razie nie myślimy o celach
WP SportoweFakty: Jesteście w trakcie okresu przygotowawczego. Jak pan go ocenia?
Wojciech Zydroń: Jestem bardzo zadowolony z okresu, który do tej pory przepracowaliśmy. Ciężko ćwiczymy. Mamy dwie jednostki treningowe dziennie i są one dość intensywne. Tak to już jest, że trzeba trochę podładować akumulatory. Pewne rzeczy jeszcze nam nie wychodzą, ale i tak jestem usatysfakcjonowany. Oczywiście, błędy, które popełniamy, będziemy analizować i eliminować na treningach.
Znów zamierzacie łączyć doświadczenie z młodością. Wydaje się to być słuszny kierunek.
- Czy będzie to dobre połączenie, czy niedobre, to się okaże dopiero za jakiś czas. Zamierzamy prezentować dobrą piłkę ręczną, atrakcyjną dla oka. Chcemy grać dla kibiców. Handball w naszym wykonaniu będzie przede wszystkim szybki, bo taki jest trend. Żeby się tak prezentować, trzeba mieć w składzie też tych młodych.
Jaki stawiacie cel przed tą drużyną?
- Na razie o tym nie myślimy. Chcemy po prostu dobrze grać i zrobić wszystko, aby ten sezon w naszym wykonaniu był przyzwoity. Trzeba włożyć w to dużo pracy, bo nastąpiło w zespole kilka zmian. Musimy to poukładać. Czas pokaże, jak to będzie wyglądało. Mam nadzieję, że dobrze.
ZOBACZ WIDEO Maja Włoszczowska: plany? Sen i jazda na rowerze (źródło TVP)Od sezonu 2016/2017 wystartuje Liga Zawodowa. W rozgrywkach ligowych pojawi się wiele nowości. Jak pan ocenia te zmiany?
- Powiem tak, czy to będzie ciekawe i atrakcyjne, pokaże właśnie ten czas. Patrząc z punktu medialnego, może być interesująco. Dojdzie liczenie punktów, których będzie można złapać więcej. Osobiście podoba mi się, że odeszliśmy od remisów. Musimy wyłonić zwycięzcę. Bardzo dobrze, że będą rzuty karne. Przyda się to naszym zespołom występującym w pucharach.
