Najwięksi przegrani 2012 roku w polskiej piłce ręcznej
Kamil Kołsut
5. Piotr Chrapkowski
Najlepszy lewy rozgrywający sezonu 2010/11 PGNiG Superligi już niebawem może stać się jednym z największych straconych talentów ostatnich lat w polskiej piłce ręcznej. Chrapkowski w ciągu mijających dwunastu miesięcy ze względu na powracający uraz barku więcej czasu spędził w gabinetach lekarskich, niż na parkiecie. We wrześniu utalentowany zawodnik poddany został zabiegowi i do gry wrócić powinien wiosną. Jego przyszłość stoi pod dużym znakiem zapytania.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (39)
-
Krzysztof_WP Zgłoś komentarzpowodzenia i powrotu do zdrowia.
-
kibic Polski Zgłoś komentarzmiał wiele sukcesów. Zdobył Mistrzostwo Polski i Puchar Polski w klubie. Na początku roku wprowadził Kielce do najlepszej 16 w Lidze Mistrzów. W drugiej połowie sezonu w LM jego zespół wygrał wszystkie mecze co do jednego (znowu pewny awans do najlepszej 16 w LM) i jest o krok od wygrania grupy w Lidze Mistrzów. Jeśli tego dokonają będzie to pierwszy taki przypadek w historii polskiej piłki ręcznej klubowej. Wenta poza średnimi ME w styczniu (wcale nie było tak źle jak tu niektórzy piszą wystarczy wspomnieć że na ME ograliśmy Danię, Niemcy a 1 punkt dzielił Polskę od strefy medalowej) i kompletnie nieudanymi eliminacjami do Igrzysk wygrał praktycznie wszystko co było do wygrania. Zbyt wiele sukcesów miał w 2012 żeby uznać go najwiekszym przegranym roku. Zdecydowanie bardziej do tego miana pasuje mi polska kadra piłkarzy ręcznych która nie odniosła żadnych sukcesów w roku 2012. Żadnych w przeciwienstwie do Wenty który poza porażkami odnotował także nie jedno zwycięstwo.
-
Samborr Zgłoś komentarzSkoro jest Rosa to powinien też byc Jurasik
-
skejd Zgłoś komentarzJa mam nadzieję że Chrapek na wiosnę wróci w wielkim stylu po kontuzji, bo szkoda żeby zmarnował się taki talent.
-
adam_zks Zgłoś komentarzmecze PGNiG Superligi czego jakoś król z Kielc nie mógł dokonać ,wprowadzenie kilku młodych zawodników) jak widać nawet już w klubie boguś zaczyna się wypalać przyszło do Wisły 'kilku ogórków' (tak twierdzili Targowi przed sezonem) a tutaj kilka zapamietanych przeze mnie wpisów kieleckich sortów Sego-Słaby bramkarz nie łapiący się nawet do reprezentacji swojego klubu Nikcevic-To,że wyszedł mu tylko jeden turniej nie znaczy że będzie wzmocnieniem Nenadic-Kompletnie anonimowy zawodnik z zaściankowego klubu Ghionea-Będzie jedynie uzupełnieniem a nie wzmocnieniem.Masa takich wpisów w sieci chcecie,poszukajcie sobie :) Widać krótka hegemonia miszczów fotoszopa zaczyna topnieć a z WIELKIEJ ISKRY pozostał mały niedopałek.Zapomniałbym wspomnieć o grubym Bercie który na każdym możliwym kroku ośmiesza swój klub (po przegranym meczu w Listopadzie twierdził,że to tylko wypadek przy pracy),o kibicach już nawet nie wspominając do tego ciagle świeża afera z przybraniu wrogich kibiców.Wszystko w Wiśle zaczyna się dziać tak jak kiedyś,za starych dawnych lat :)
-
sonszaj Zgłoś komentarzautor musiał dać coś kontrowersyjnego bo z naszych wpisów i z tego ile razy wyświetlana jest strona rozliczani są redaktorzy.Podobna sytuacja co z transferami i K.Lijewskim
-
dawdebowski Zgłoś komentarzEwentualnie M. Lijewski na prezesa
-
dawdebowski Zgłoś komentarzBogdan Wenta niech idzie do ZRPR i niech robi czystki jak Boniek w PZPN. Dobrałby kilku chlopków którzy skoncza kaiery jak M. Lijewski, A. Siódmiak itp i wyszlibysmy na prosta
-
HANDBALL PL Zgłoś komentarzpuszczonego bąka... PS. Szkoda Juranda Ciechanów bo grali by i w tym sezonie w Superlidze gdyby nie prezes [i]Niewiadomski[/i]. Zaczęli grać ładnie, właśnie pokonany Chrobry, Puławy a kasy... NIE MA!
-
Adriano Zgłoś komentarzJa myślę, że największym rozczarowaniem w 2012 w Superlidze była niestety Nielba Wągrowiec. No cóż tak bywa. Jeszcze trochę i wracamy!!!
-
into the vortex Zgłoś komentarzkartę. Tak naprawdę źle zagrali tylko w II połowie meczu z HSV - zespół nie wyglądał na zgrany, np. taki Nenadic był cieniem siebie samego z końcówki roku. Poza tym nie jest wielkim blamażem porażka z HSV. Oczywiście brak awansu do LM to jednak porażka, ale raczej nie do rankingu "największe porażki 2012 roku", bo, tak jak pisałem wcześniej, Wisła póki co kadrowo (na papierze) wygląda słabiej od Iskry.
-
endriu122 Zgłoś komentarzJak nigdy dotąd zgadzam się w 100% z redakcją SF.Pozycja Wenty jak najbardziej trafiona.
-
wawiak Zgłoś komentarzktórzy powinni wnieść najwięcej do naszej dyscypliny a nie wnieśli nic. Ich praca polegała na wykreślaniu z mapy Polski kolejnych drużyn. Półroczny okres na wybór trenera kadry też świadczy o ich nieudolności. Najgorszym jest to, że ich brak kompetencji wpływa źle na całą dyscyplinę.