Austriackie media komentują to, co się stało w Poznaniu
oe24.at: "Odważna gra Fiołków nie została nagrodzona"
Na portalu czytamy, że pierwsza połowa była burzliwa w wykonaniu obu stron. Mikael Ishak wyprowadził Lecha Poznań na prowadzenie, ale Austria Wiedeń zdołała błyskawicznie odpowiedzieć.
"Następnie mistrz Polski ujawnił kolejne słabości w obronie i Austria miała prowadzenie jak na tacy. Lewy obrońca Pedro Rebocho nie otrzymał piłki i ugrzązł w starciu z Dominikiem Fitzem, popełniając faul. Faulowany zawodnik chciał strzelać rzut karny, ale Manfred Fischer po krótkiej dyskusji przejął piłkę - i nie udało mu się zdobyć gola po obronie Filipa Bednarka z Lecha. Austriacy nie zostali nagrodzeni za dobry występ w pierwszej połowie meczu" - czytamy na oe24.at.
W drugiej połowie scenariusz spotkania nie ułożył się po myśli Austrii Wiedeń. Również oe24.at zwróciło sporą uwagę na Kristoffera Velde, który jako joker Lecha strzelił dwie bramki i przypieczętował triumf mistrza Polski.
Czytaj także:
Piękny wieczór w Poznaniu! Lech rozbił Austrię Wiedeń!
Trener Lecha Poznań wskazał dwa kluczowe momenty
-
Kasaja Zgłoś komentarzW piłce nożnej wygrywa ten co strzela bramki a nie kto dłużej posiada piłkę
-
krogi kielecki wstyd Zgłoś komentarz!!!
-
krogi kielecki wstyd Zgłoś komentarzTo było słabe, dlaczego w tej grupie nie ma Legii ?