Strzelił gola i naśladował Trumpa. Wycięli ten fragment

Twitter / awnaveed11/Robert Willett/The News & Observer/Tribune News Service via Getty Images / Na zdjęciu: Christian Pulisić i Donald Trump
Twitter / awnaveed11/Robert Willett/The News & Observer/Tribune News Service via Getty Images / Na zdjęciu: Christian Pulisić i Donald Trump

Chrisian Pulisić po zdobyciu bramki naśladował Donalda Trumpa. Kibice byli oburzeni po tym, jak fragment nagrania z jego celebracją został wycięty.

Podczas meczu ćwierćfinałowego Ligi Narodów CONCACAF przeciwko Jamajce (4:2), Christian Pulisić zdobył pierwszego gola dla reprezentacji USA. Jak podał portal express.co.uk, jego celebracja, nawiązująca do tańca Donalda Trumpa, została usunięta z oficjalnego nagrania. Ta decyzja wywołała oburzenie fanów.

Pulisić, po strzeleniu gola w 13. minucie, wykonał taniec przypominający ruchy Trumpa do utworu "YMCA". Nagranie z jego występem szybko zyskało popularność w mediach społecznościowych, jednak w oficjalnym klipie amerykańskiej federacji zabrakło tego fragmentu.

- Dlaczego to zrobiłem? Cóż, po prostu wydawało mi się to zabawne! - skwitował Pulisić, cytowany przez Fabrizio Romano.

ZOBACZ WIDEO: Chwyta za serce. Dzieciaki pokazały, że żadne warunki im niestraszne

Nie tylko Pulisić nawiązał do tańca Trumpa. Brock Bowers z Las Vegas Raiders oraz Jon Jones z UFC również wykonali podobne ruchy. Bowers, po zdobyciu przyłożenia, przyznał, że taniec stał się viralowym trendem, a Jones podziękował Trumpowi po swojej wygranej walce.

Nick Bosa z San Francisco 49ers również wykonał taniec Trumpa po udanym zagraniu, co miało miejsce tuż po ogłoszeniu 78-latka prezydentem.

Taniec Trumpa zyskuje na popularności wśród sportowców, co pokazuje, jak polityka przenika do świata sportu. Wydarzenia te wzbudzają mieszane reakcje wśród fanów i komentatorów sportowych.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty