Porażka reprezentacji Polski ze Szkocją 1:2 (---> RELACJA) oznacza bezpośredni spadek do Dywizji B Ligi Narodów UEFA. Drużyna Michała Probierza rozpoczęła poniedziałkowy mecz od fatalnego błędu w obronie i już w trzeciej minucie John McGinn, pozostawiony bez opieki w polu karnym, zdobył pierwszego gola dla gości.
Pomimo wielu okazji w pierwszej połowie, m.in. strzałów Karola Świderskiego i Adama Buksy, Polska nie zdołała doprowadzić przed przerwą do wyrównania. W drugiej części spotkania błysnął Kamil Piątkowski, obrońca RB Salzburg uderzył idealnie w okienko po podaniu Piotra Zielińskiego, doprowadzając do remisu.
Niestety, decydujący głos należał do Szkotów. W doliczonym czasie gry piłkę w siatce umieścił Andrew Robertson, przypieczętowując los Polaków. Na tę porażkę emocjonalnie zareagował były reprezentant Polski, Wojciech Kowalczyk.
ZOBACZ WIDEO: Można wpaść w zachwyt. Jędrzejczyk pokazała zdjęcia z rajskich wakacji
Podczas transmisji na żywo na kanale Weszło, tuż po ostatnim gwizdku, wstał, rzucił krótkim komentarzem: "Potrzebowaliśmy Probierza, żeby się spie*****ć do Dywizji B" i opuścił studio, wyrażając frustrację wielu kibiców.
Polacy kończą zmagania w Lidze Narodów na ostatnim miejscu w grupie z dorobkiem czterech punktów w sześciu spotkaniach. Szkocja ma ich na swoim koncie siedem i rozegra baraż o utrzymanie w dywizji A.
Wideo można zobaczyć poniżej: Opisywany fragment dostępny na nagraniu od 2 godziny i 24 minuty: