Plusy i minusy tygodnia w EBL. Jedni biorą udział w maratonach, inni marzą o grze
Piątka tygodnia. MVP: Jakub Karolak (Legia Warszawa)
Legia zagrała pierwszy mecz bez Michała Sokołowskiego, dlatego inni musieli wznieść swoją grę na wyższy poziom. Jednym z nich był Jakub Karolak. 27 punktów, 7 zbiórek i 3 przechwyty w starciu ze "Stalówką" pokazały, kto przejął "pałeczkę" w Legii. Karolak grał jak w transie - trafił 9 z 14 rzutów z gry, w tym 6 z 8 "trójek".
Wielkim wsparciem był dla niego Jamel Morris. Amerykanin od początku jest mocnym punktem rewelacyjnie spisującej się Legii. 21 "oczek", 7 zbiórek i 4 asysty miały wpływ na to, że ekipa ze stolicy jest nadal niepokonana w domu. Na obwodzie dokładamy Serba Strahinję Jovanovicia, który po trzech tygodniach wrócił do gry i zanotował 29 punktów, 7 asyst i 6 zbiórek. Do kompletnego meczu zabrakło tylko skutecznego buzzer beatera.
Osiem "trójek", 33 punkty, 6 zbiórek i 3 przechwyty to dorobek Jordona Varnado z GTK Gliwice. To kolejny niezwykle udany występ lidera śląskiego zespołu. Obok niego pod koszem znalazło się miejsce dla Josipa Sobina. Chorwat rozegrał dwa bardzo równe i dobre mecze dla "Stalówki" najpierw aplikując 19 punktów i 8 zbiórek Kingowi, potem 17 "oczek" i 9 zbiórek Legii.
Piątka ósmego tygodnia Energa Basket Ligi: Strahinja Jovanović - Jakub Karolak - Jamel Morris - Jordon Varnado - Josip Sobin
Zobacz także: Kogo pozyskał Anwil Włocławek? "Clarke to kandydat na gwiazdę PLK"
-
Cezary Pazura Zgłoś komentarzkońcu Toruń w zeszłym sezonie był też kilka meczy w plecy.... Ale kogo top będzie obchodzić za parę miesięcy ,,nagrody rozdane ,kasa podzielona jedziemy dalej!