Żużel. Przegląd tygodnia oczami kibiców. Nie słuchajmy Pawlickiego, Zmarzlik jest najlepszy!

Sebastian Zwiewka 04 Stycznia 2020, 10:00

2. Ten rok należał do niego. Zmarzlik pokazał, że sprzęt to nie wszystko. Madsen był krok przed nim (76 komentarzy)

Sprzęt w żużlu jest ważny, ale nie daje gwarancji sukcesu. Bartosz Zmarzlik został mistrzem świata, a wcale nie był najszybszy na świecie. Polak udowodnił, że umiejętności także mają wielkie znaczenie. Eksperci zgodnie oceniają, że to Leon Madsen dysponował w 2019 roku najszybszymi jednostkami napędowymi. Duńczyk musiał się jednak zadowolić tylko srebrnym medalem w Grand Prix. To i tak ogromne osiągnięcie.

Czytelnicy WP SportoweFakty bardzo wysoko oceniają umiejętności trzeciego polskiego mistrza świata na żużlu. "Madsen w ostatnich latach rzeczywiście ma świetnie silniki, jest też bardzo niski i chudy, co mu dodatkowo pomaga w osiąganiu lepszych prędkości. Technika jazdy u niego to jednak nie jest nawet TOP10, co tylko pokazuje jak ważny jest sprzęt i waga." - napisał "Danonek". Podobnie uważa "D-W-R". - "Bo Madsen to dobry żużlowiec z bardzo dobrym sprzętem, a Zmarzlik to wybitny żużlowiec z dobrym sprzętem - dodał.

Moja opinia: Zmarzlik już w poprzednich latach pukał do bram raju, jednak wtedy ktoś inny uzbierał w końcowym rozrachunku trochę więcej "oczek". Polak jest bardzo młody, dlatego nie chciał się poddać i w końcu wdarł się na sam szczyt. Nie ma wątpliwości, że dysponuje rewelacyjnym sprzętem, ale posiada jeszcze większe umiejętności - to zdecydowało o tytule.