Nadspodziewanie dobry sezon zakończony skandalem - podsumowanie sezonu w wykonaniu MDM Komputery ŻKS Ostrovia
Największe rozczarowanie: Nicklas Porsing i Scott Nicholls
Trudno wskazać jednego żużlowca, który zawiódł w ostrowskim klubie w sezonie 2015. Praktycznie większość zawodników pojechała na swoim poziomie lub nawet zaskoczyła pozytywnie. Trener Marek Cieślak jedyne rotacje robił na pozycji seniora, wymieniając Scotta Nichollsa z Nicklasem Porsingiem.
Właśnie tych dwóch żużlowców chyba nie do końca spełniło pokładane w nich nadzieje. Brytyjczyk po bardzo udanym sezonie w Rzeszowie kontraktowany był w Ostrowie jako jeden z liderów, prowadzących parę. Szybko okazało się jednak, że te plany trzeba weryfikować. Nicholls był cieniem żużlowca, który imponował formą w sezonie 2014. Trener Marek Cieślak powoływał go na mecze sporadycznie, bo i Brytyjczyk niczego szczególnego nie pokazywał. W końcówce sezonu Nicholls został wezwany do MDM Komputery ŻKS Ostrovia po pierwszym półfinale, w którym kompletnie zawiódł Nicklas Porsing.
Duńczyk od początku sezonu nie mógł złapać rytmu i formy, którą czarował w poprzednich rozgrywkach. Młody żużlowiec wziął na siebie zbyt dużą liczbę startów. Był zmęczony, a kiedy nie szło mu praktycznie nigdzie, pogłębiało to frustrację zawodnika. Po jednym z meczów w Ostrowie ze łzami w oczach przepraszał miejscowych kibiców. - Wiem, że zawiodłem. Przepraszam fanów. Nie tak powinienem jeździł. Brakowało mi szybkości. Brakowało mi także u boku mojego taty, który doradziłby mi w trudnych momentach - mówił Duńczyk.
Porsing był w sezonie 2015 kompletnie nieprzewidywalny. W pierwszym meczu półfinałowym w Ostrowie nie zdobył ani jednego punktu i stracił miejsce w składzie. Wrócił do niego na mecz barażowy, w którym był najlepszym zawodnikiem ostrowskiej drużyny. Z formą Porsinga było jak z loterią. Raz się udało, innym razem nie.
Teraz można już tylko gdybać, jak zakończyły się finałowy mecz z Lokomotivem Daugavpils, gdyby zamiast Nichollsa pojechał Porsing. Obaj żużlowcy byli w tym sezonie nieprzewidywalni. O ile Brytyjczyk jechał na w miarę równym, przeciętnym poziomie, o tyle Duńczyk miewał dwucyfrowe wyskoki, jak i mecze, w których kompletnie zawodził.
-
jaco Zgłoś komentarzMam pytanie czy był kiedykolwiek jaki sezon bez skandalu z klubem z Ostrowa?? zmieńcie nazwę na skandal przekręt ostrów
-
Kaźmirz Bendke Zgłoś komentarzmarzenia a Woryna jezdzi tyko u siebie ...reszta trutni to odpady ...wszystko zabrało LESZNO ...a wychownkow brak u pozostałych beniankowiczów...pokalkulujcie na zimno...
-
cracsanh Zgłoś komentarzI po Ostrowie dwa lata kombinowania i poszli w pi..u tam gdzie ich miejsce....Niech wygra sportowa walka
-
Borysek ROW Zgłoś komentarzkibiców przyjezdnych to coś nie tak z tą Ostrovią. Liczę, że trafi się wam dobry zarząd w przyszłym roku i lepiej będzie w ostrowskim klubie.
-
Wraith 5 Zgłoś komentarz8 stron? Poleciałeś na wierszówkę?(czy jak to się tam nazywa). Ktoś przeczytał całość? :(
-
tomas68 Zgłoś komentarzNajpierw związek zrobił cyrk z ich niczym nie uzasadnionym awansem aby na koniec rozgrywek pokazać jak to wygląda na co dzień. Jaki pseudo trener takie potem nędzny spektakl.
-
hmm Zgłoś komentarzawansu.. a tu NADSPODZIEWANIE dobry sezon.. hehe A skandal ? Dwóch dorosłych facetów wygarnęło sobie i tyle... Fakt,że osoby na takich funkcjach nie powinny rozmawiać w ten sposób.. no ale AFERA, SKANDAL musi być, bo przecież muszą być wejścia pod artykułami.. trudne sprawy, dlaczego ja.. to taki poziom
-
BolsOvia Zgłoś komentarzTo pytanie pod artykułem to chyba jakiś idiota wymyślił ! Równie dobrze mógł zapytać czy niebo jest niebieskie ?
-
piknikpsz Zgłoś komentarzw finale - tego się nie dowiemy ale tak emocjonalny tekst którym poczęstował go Wodniczak (nie tylko w temacie alkoholu!!!) daje do myślenia, przynajmniej mi. Lubie Ostrów, często tam bywam i oczywistym jest że trzymam kciuki za to żeby wszystko się poukładało w nadchodzącym sezonie :)
-
maćko1 Zgłoś komentarzmoim zdaniem powinni przeprosic dzikowskiego i dac mu polowe co w tym sezonie
-
ostry.pp Zgłoś komentarzzdobywcę tylu medali...... pijaka. Rozejdzie się po kościach, bo przecież Ostrów zwolnił trenera ... dokładnie miesiac przed zakończeniem kontraktu... och jaka sroga kara, przecież nie będzie GKSZ karał drugi raz tak cnotliwej osoby.
-
ostry.pp Zgłoś komentarzWyszło na to że utytułowany trener mógł być pod wpływem a w Ostrowie skandal...
-
Kojot Zgłoś komentarzA co w końcu z karą dla Cieślaka? Dostanie ją czy jak zwykle w tym kraju zamiecie się wszystko pod dywan?