THW Kiel królem polowania. Karuzela transferowa w niemieckiej Bundeslidze
Cała liga z zazdrością patrzy na transfery kilończyków. Jeden z najskuteczniejszych skrzydłowych rozgrywek, Raul Santos, dwóch obiecujących rozgrywających, Nikola Bilyk i Lukas Nilsson, najlepszy bramkarz mistrzostw Europy Andreas Wolff i doświadczony Christian Zeitz. Trener Alfred Gislason tylko zaciera ręce na myśl o nowym sezonie, zwłaszcza, że nabytki już w pierwszych meczach Pucharu Niemiec dały koncert.
Po szatni Zebr hulał wiatr zmian. W Kilonii nie ma już kilku przeciętnych graczy, ściągniętych awaryjnie z powodu plagi kontuzji. Najbardziej utytułowany niemiecki klub może za to odczuć stratę jednej z klubowych legend, Dominika Kleina. 33-latek przeżywał w ostatnich miesiącach renesans formy. Z bajecznej oferty Vardaru skorzystał Joan Canellas, ale obiektywnie Hiszpan nieco rozczarowywał w barwach THW.
Przyszli: Raul Santos (VfL Gummersbach), Nikola Bylik (Handball Club Fivers Margareten), Andreas Wolff (HSG Wetzlar), Lukas Nilsson (Ystads IF), Christian Zeitz (Telekom Veszprem)
Odeszli: Igor Anić (USM Saran HB), Joan Canellas (Vardar Skopje), Rogerio Moraes (Vardar Skopje), Torsten Jansen (koniec kariery), Nikolas Katsigiannis (HC Erlangen), Dominik Klein (HBC Nantes), Erlend Mamelund (Haslum HK), Dominik Plaue (HSV Hamburg)
15 lat w Bundeslidze, około 1500 bramek i trzy tytuły mistrzowskie z THW Kiel. 38-letni Viktor Szilagyi nie odcinał w Solingen kuponów od emerytury. Austriak węgierskiego pochodzenia był mózgiem i czołowym snajperem ligi. Rozgrywający powiedział jednak "stop" i Bergischer stoi przed trudnym zadaniem zastąpienia lidera. Włodarze klubu nie postawiły jednak na nowych zawodników w drugiej linii. Do zespołu Macieja Majdzińskiego dołączyli tylko obrotowi - Uros Vilovski i Tomas Babak.
Przychodzą: Tomas Babak (TSV St. Otmar St. Gallen), Uros Vilovski (HCM Baia Mare)
Przychodzą: Viktor Szilagyi (koniec kariery), Inal Aflitulin (Telekom Veszprem)