EHF Euro 2016 za pasem. Zobacz, jak było dwa lata temu
Wiktor Gumiński
Niewiarygodna pogoń
Polscy szczypiorniści do ostatniej serii spotkań liczyli się w grze o półfinał. Niewiele jednak brakowało, aby ich szanse na grę w "czwórce" zostały właściwie przekreślone już po pierwszym meczu drugiej rundy przeciwko Białorusi. Nieco ponad dwie minuty przed jego końcem, Polska przegrywała bowiem aż 27:30. Będąc w tak trudnym położeniu, armia Michaela Bieglera potrafiła dokonać spektakularnego zrywu. Nasi zawodnicy rzucili cztery gole z rzędu, a ich triumf 31:30 przypieczętowało trafienie świetnie grającego Mariusza Jurkiewicza w ostatniej akcji pojedynku.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)