2014 rokiem wzlotów i upadków w polskiej piłce ręcznej

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz

GRUDZIEŃ

Vive liderem z kompletem zwycięstw

Szczypiorniści Vive Tauron Kielce w sezonie 2014/2015 nie zaznali jeszcze goryczy porażki. Podopieczni Talanta Dujszebajewa odnieśli osiem zwycięstw w rozgrywkach Ligi Mistrzów, trzynastokrotnie zwyciężali w PGNiG Superlidze oraz raz w Pucharze Polski. To imponujący bilans mistrza Polski. 

Gramy razem dla Tomasza Strząbały 

Dla środowiska piłki ręcznej przykrą wiadomością była informacja o problemach zdrowotnych Tomasza Strząbały, który zmaga się z chorobą nowotworową. W pomoc drugiemu trenerowi Vive Tauron Kielce włączyło się bez podziałów całe środowisko szczypiorniaka. Kulminacją zbiórki środków na pomoc dla Strząbały był mecz charytatywny rozegrany w Lublinie, w którym zmierzyła się reprezentacja Polski oraz gwiazdy PGNiG Superligi.

ME 2014: Polki nie powtórzyły sukcesu z Serbii

Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych po niezwykle udanych mistrzostwach świata w Serbii jechała na mistrzostwa Europy z apetytem na kolejny znakomity występ. Niestety rozbudzone nadzieje na dobry wynik szybko zostały stonowane. W pierwszej fazie grupowej biało-czerwone musiały uznać wyższość Hiszpanek oraz Węgierek. Polki awans do kolejnej fazy turnieju zapewniły sobie dopiero w ostatnim spotkaniu z Rosją.

Polki do fazy zasadniczej awansowały z zerowym dorobkiem punktowym, co praktycznie przekreślało ich szanse na awans do półfinału. Podopieczne Kima Rasmussena nie zdołały jednak odnieść już na mistrzostwach Europy żadnego zwycięstwa, uległy Dunkom, Norweżkom oraz Rumunkom. Pomimo słabego wyniku udało się zrealizować cel minimum, jakim było znalezienie się w czołowej jedenastce. Zaowocowało to trafieniem na słabą Ukrainę w eliminacjach do mistrzostw świata.

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • zielin Zgłoś komentarz
    Nie od dziś wiadomo, że Bromboszcz to żaden dziennikarz, bo tak go nazywając wyrządza się krzywdę tym profesjonalnym. Barcelona ograna w listopadzie, dobre sobie..
    • Wiślak Zgłoś komentarz
      Znowu wybiórcza pamięć pseudoredaktorka ? Jak można 'nie zauważyć' w podsumowaniu roku pokonanie najbardziej utytułowanej drużyny świata przez v-ce mistrza Polski, tym bradziej że
      Czytaj całość
      miało to miejsce w grudniu? Pokuszę się o nazwanie tego po imieniu - kompleksy, lub bardziej dosadnie - duży ból czterech liter na punkcie Wisły Płock.
      • nafciarz_zks Zgłoś komentarz
        Pan Bromboszcz jak zwykle pokazał swój profesjonalizm. To już nawet nie jest śmieszne..
        • Mleczko Zgłoś komentarz
          Pan redaktor jak zawsze praca rzetelna. Wisła ograła Barcelona w Grudniu ;). Mogło być lepiej ale nie jest najgorzej ;>
          • kibic Warmii Zgłoś komentarz
            Powiem krótko : Mogło być zdecydowanie lepiej.