"Przybył na ratunek". Hiszpanie docenili ten gest Polaka

Rafał Szymański
Rafał Szymański

"Marca" - "Lewy wszedł i mecz odzyskał logikę"

"Mecz w wykonaniu Barcy nie był tak płynny jak w ostatnim czasie. Co więcej, nieobecność Lewandowskiego dawała spokój defensywie Cadiz, która bez problemu radziła sobie z Katalończykami aż do przerwy" - w ten sposób dziennikarze "Marki" podsumowali pierwszą połowę spotkania. Po zmianie stron Lewandowski zameldował się na placu gry i miał udział przy trzech bramkach.

Statystyki polskiego snajpera robią wrażenie. Rozegrał pięć spotkań na poziomie Primera Division, strzelił w nich sześć goli i zanotował dwie asysty. "W przerwie nie było zmian, ale Pedri, Dembele i Lewandowski już się rozgrzewali. Gdy cała trójka była gotowa do gry, de Jong strzelił na 1:0. Opór gospodarzy trwał do 55 minuty. Później przeprowadzono trzy zmiany i mecz odzyskał swoją ligę. Już po dziewięciu minutach Polak zdobył bramkę".

Tak eksperci komentują to, co zrobił "Lewy" w meczu z Cadizem

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)