Peter Barath dołączył do Rakowa Częstochowa w styczniu tego roku. Za kadencji Dawida Szwargi pełnił głównie rolę rezerwowego, występując w zaledwie dziesięciu spotkaniach ligowych podczas rundy wiosennej.
Po powrocie Marka Papszuna na ławkę trenerską jego sytuacja nie uległa zmianie. Obecny trener Rakowa zdecydowanie częściej stawia na Władysława Koczergina oraz Gustava Berggrena w środkowej formacji.
I choć Węgier najczęściej jest rezerwowym, to w klubie widzą dla niego przyszłość. Wszystko wyjaśnić ma się w ciągu kilku najbliższych tygodni.
ZOBACZ WIDEO: "Nie takie nazwiska przegrywają". Kibice bronią selekcjonera Probierza
Częstochowianie muszą bowiem wkrótce podjąć decyzję dotyczącą przyszłości dwukrotnego reprezentanta Węgier. Umowa wypożyczenia piłkarza wygasa wraz z końcem roku, co wymaga rozstrzygnięcia w sprawie ewentualnego transferu definitywnego.
Podczas konferencji prasowej Papszun przyznał: - Decyzja jest, ale nie ma jeszcze porozumienia z jego klubem.
Tym samym zasugerował, że Raków planuje wykupić zawodnika z Ferencvarosi TC, a obecnie trwają negocjacje dotyczące szczegółów transakcji.
Jak dotąd, urodzony w 2002 roku pomocnik rozegrał dziesięć spotkań pod wodzą obecnego szkoleniowca Rakowa.