Hiszpańska gazeta ”Mundo Deportivo” podała informację o tym, że Casemiro jest zainteresowany Real Madryt. Według brazylijskich mediów mistrz Hiszpanii rozważa ściągnięcie pomocnika do klubu już w styczniu.
Powodem takiego ruchu jest plaga kontuzji, która dopadła "Królewskich". Przez uraz Daniego Carvajala oraz Lucasa Vazqueza, Federico Valverde został cofnięty przez trenera z pomocy na prawą obronę.
Taka sytuacja bardzo komplikuje szkoleniowcowi rozwiązania taktyczne, stąd poszukiwania jakiegoś rozwiązania. A ponieważ Casemiro był graczem Realu, gdyby teraz wrócił, zapewne dość szybko wpasowałby się do drużyny. Brazylijczyk odszedł z zespołu w 2022 roku i dało się zauważyć jego stratę. Trener Carlo Ancelotti na pewno byłby bardzo zadowolony z takiego obrotu sprawy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to był strzał! Można oglądać i oglądać
Czy do tego może dojść? Po ostatnich zmianach w angielskiej drużynie i świetnych występach zespołu Brazylijczyk nie bardzo jest skłonny opuszczać Manchesteru.
Nowy trener MU Ruben Amorim bardzo przypadł do gustu piłkarzom i ci - jak donoszą media - bardzo chcą się pokazać i starają o jego względy. Wierzą, że drużyna wreszcie zacznie odnosić sukcesy.
Pomocnik ”Czerwonych Diabłów” uważa, że jego etap w Madrycie dobiegł końca, lecz jego sytuacja pod wodzą byłego trenera Sportingu może ulec zmianie.
Kontrakt 32-latka wygasa 30 czerwca 2026. W angielskim klubie rozegrał już 99 meczów, w których zdobył 15 goli oraz zaliczył 9 asyst.
W ostatnich pięciu spotkaniach Casemiro zdobył trzy bramki, a jego średnia ocena meczowa to 7,8. Tak pewny zawodnik zdecydowanie pomógłby drużynie Ancelottiego w stabilizacji zespołu.