Oceniamy transfery klubów I ligi. Kto trafił w "dziesiątkę"?
KSK Noteć Inowrocław - 5/10
Indywidualnie świetnie poczynali sobie Marcin Kowalewski i Mikołaj Grod, którzy byli czołowymi zawodnikami I ligi zarówno pod względem zdobywanych punktów jak i wskaźnika efektywności (eval). Pozytywnie można również ocenić Michała Kwiatkowskiego. Poniżej oczekiwań spisywał się tylko Adam Lisewski. Dlaczego, więc tak niska ocena? Zespół nie grał zdecydowanie lepiej niż w poprzednim sezonie gdy do końca bronił się przed spadkiem z I ligi. Do tego Kowalewski i Kwiatkowski już odeszli z Noteci. Te decyzje były spowodowane problemami finansowymi klubu. Kolejny raz potwierdziło się, że kontraktowanie graczy ponad możliwości budżetowe to nie jest dobry pomysł. W dłuższej perspektywie nie przynosi korzyści a rozczarowanie kibiców jest większe, bo w końcu skład na papierze wyglądał całkiem dobrze.
Kotwica Kołobrzeg - 5/10Do pozytywów można zaliczyć transfery Adriana Sulińskiego i Łukasza Bodycha. Maciej Strzelecki od dłuższego czasu jest kontuzjowany a reszta nowych koszykarzy radzi sobie przeciętnie. Odzwierciedlają to wyniki zespołu, który zaczął dobrze, ale później zdecydowanie częściej przegrywał. Bilans 6-9 i 11. pozycja na pewno nie zadowoliła beniaminka. Pozyskani pod koniec rundy: Paweł Dzierżak oraz Daniel Grujić to na pewno cenne wzmocnienia w sytuacji, gdy rotacja ograniczała się wcześniej nawet do siedmiu zawodników. Nic jednak nie wskazuje na to, że diametralnie odmienią oblicze Kotwicy.
Na następnej stronie przeczytasz o drużynach z Mazowsza.