Żużel. Przegląd tygodnia oczami kibiców: Choroba? Następnym razem zdjęcie z łóżka. W Lublinie transferowy zawód
5. Gra o milion. Prezes Stali mówi o kosmicznej ofercie dla Kasprzaka. Motor stanowczo zaprzecza (108 komentarzy)
Krzysztof Kasprzak wyrasta na wytrawnego gracza na rynku. Po raz kolejny doświadczony zawodnik zwodził działaczy w Lublinie, by zapewnić sobie dość komfortowe warunki dalszych startów w Gorzowie. Na wschodzie Polski przekonują jednak, że żadnej bajecznej oferty nie było.
- Motor prowadził rozmowy z Krzysztofem Kasprzakiem i był zainteresowany jego pozyskaniem. Nic na to jednak nie poradzę, że zawodnik wolał odebrać zaległości od swojego klubu. Chcę również jeszcze raz wyraźnie podkreślić, że w Lublinie nikt nie przepłaca zawodników. Oferujemy tyle, ile możemy, bo chcemy być nadal wypłacalnym i wiarygodnym klubem - powiedział nam prezes Jakub Kępa.
Czytaj także: Kogo ściągnie Krzysztof Mrozek?
Kibice też nie wierzą w doniesienia ze strony gorzowskiego klubu. "Jakby dawali milion więcej, to Kasprzak byłby już w Motorze" - napisał wprost użytkownik "smok".
Moja opinia: Każdy żużlowiec ma świadomość tego, że kariera trwa krótko i trzeba odłożyć jak najwięcej pieniędzy na starość. Gdyby oferta Speed Car Motoru była tak bajeczna jak opowiadają działacze w Gorzowie, to Kasprzaka w klubie dawno by nie było. Prezes Marek Grzyb musi przedstawiać przedłużenie umowy z Kasprzakiem jako sukces, stąd takie wypowiedzi sternika Stali.
-
ORFEUSZ Zgłoś komentarzto tak wygląda ten przegląd jak chwalenie się Kurskiego z wyników oglądalności
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzKK nie powinien się spodziewać Gorzów dał dużą kasę aby zawodnika przytrzymać Choć według mego zdania nie jest wart gdyż nie zasłużył swoją postawą na torze.Temat zagraniczny junior w jutrzejszej naradzie nie powinien w ogóle być temat brany pod uwagę Przypatrzeć się jak inne federacje traktują Polskich juniorów tak i Centrala powinna traktować juniorów z innych federacji.
-
yhym1920 Zgłoś komentarz"profesjonalizmu" osób tu "pracujących" wśród środowiska Żużlowego jak i kibiców tego sportu. Idą na dno z takim podejściem. Nie traktują czytelnika poważnie. Kłamstwa, domysły, bajki.
-
Stanisław Mróz Zgłoś komentarzJak czytam sportowe fakty to się czuję jakbym oglądał wiadomości w Tvpis. Ostaf to zagorzały pisior.
-
olo Zgłoś komentarzPowodzenia" - napisał użytkownik "Patomorfolog". Masakra. Tępa dzido: Żadna część,tylko dwie szmaty tak uważały...
-
HR_Sparta Zgłoś komentarznie przysłali i nie przyjechali to co innego. To, że nie chcieli rozmawiać z Panem Cieślakiem to tylko incydent towarzyski. Obowiązkiem GKSŻ jest powiadomienie trenera jest o zaistniałej sytuacji. Trener z kolei nie powinien się dziwić bo już nie raz wystawił zawodników do wiatru. Np. o tym, że nie jedzie na DPŚ do Manchesteru dowiedział się od Piotra Pawlickiego. Nie wspomnę o skandalicznym zachowaniu trenera w czasie i po ZK w Pile. Zawodnicy po prostu przeszli na formalne kanały komunikacji. Trenera to zabolało. Może się zastanowi nad swoimi wcześniejszymi zachowaniami. Kali kraść krowy - dobrze, Kalemu ukradli krowę - skandal! To lekarz z uprawnieniami wystawił im L4, a nie oni wystawili jak tu piszecie.
-
Nίghtmare Zgłoś komentarzwypowiedziah bo narazie to nie masz o tym ni bladego ni zielonego ... pojencia
-
Hampelek Zgłoś komentarzRedaktorki sf zyja w swoim swiecie. Polowa rzeczy tutaj to bzdury bo nikt z nimi nie chce rozmawiać
-
Irbin Zgłoś komentarzCzas dopisać trzecie K w nazwie. Qrwa :)))
-
banita Zgłoś komentarzFascynujący artykuł!
-
Hampelek Zgłoś komentarzCo to za kółko wzajemnej adoracji? 90% ludzi jedzie na darka a ta wybiera przychylne mu 2 komentarze. Co za paranoja
-
speedFAN-Ldn Zgłoś komentarzruszyc dalej ..!
-
Xing Zao Chan Zgłoś komentarzrozwinąć swój talent, w Sparcie spleśnieje.