Mają:
Kacper Woryna, Mateusz Szczepaniak, Daniel Bewley, Siergiej Łogaczow, Mateusz Tudzież, Przemysław Giera
Prezes Krzysztof Mrozek na spotkaniu z kibicami, tuż po zwycięstwie w finale Nice 1.LŻ, zapowiadał pozostanie w klubie Kacpra Woryny, Mateusza Szczepaniaka, Siergieja Łogaczowa i Daniela Bewleya. Jednak coraz częściej da się słyszeć głosy, że dalsza jazda tego ostatniego w kevlarze "Rekinów" nie jest taka pewna. Sytuację mogłaby jedynie uratować zmiana przepisów i zgoda na starty zawodników zagranicznych na pozycjach juniorskich.
Oczy kibiców będą zwrócone za to na Łogaczowa, który był odkryciem minionego sezonu Nice 1.LŻ i pokazał, że mając odpowiedni sprzęt jest w stanie punktować na wysokim poziomie.
Czytaj także: Co dalej z Hancockiem w polskiej lidze?
Przychodzą:
Pod tym względem rybniczanie mają spore pole do popisu. Najwięcej mówi się o tym, że ofertę z PGG ROW-u otrzymał Greg Hancock. Amerykanin w tym roku nie jeździł na żużlu, ale biorąc pod uwagę jego profesjonalizm, trudno oczekiwać aby jego forma drastycznie spadła w sezonie 2020.
ZOBACZ WIDEO Emil Sajfutdinow: Nie spełniłem swoich marzeń. Zazdroszczę tytułu Zmarzlikowi
W Rybniku istnieje też temat ściągnięcia Andrzeja Lebiediewa. Tyle że Łotysz ma ważny kontrakt z Betard Spartą Wrocław i nie jest panem swojego losu. Może się okazać, że dojdzie do transakcji wiązanej pomiędzy klubami z Rybnika i Wrocławia. Wtedy w odwrotnym kierunku powędrowałby Bewley.
Do współpracy może też dojść na linii Rybnik-Leszno. "Byki" mają nadmiar seniorów w kadrze, a Bartosz Smektała zdradził nam ostatnio, że Fogo Unia nie zamierza jeździć w sześciu seniorów. Mogłoby to oznaczać wypożyczenie Jarosława Hampela na wiosnę 2020 roku. Były wicemistrz świata byłby sporym wzmocnieniem formacji krajowej PGG ROW-u.
Odchodzą:
Troy Batchelor, Linus Sundstroem, Nick Morris, Zbigniew Suchecki
Batchelor był jednym z liderów PGG ROW-u w minionym sezonie, ale też stał się zawodnikiem chimerycznym, który już przed kilkoma laty pokazał, że niekoniecznie nadaje się na PGE Ekstraligę. Dlatego jego przyszłość w klubie jest mocno niepewna i zależeć będzie od tego, jakie inne ruchy wykonane zostaną przez działaczy "Rekinów". Za pozostałymi żużlowcami w Rybniku nikt nie będzie tęsknić.
Czytaj także: Prezes Stali ośmieszył Krzysztofa Kasprzaka
Braki:
Formacja juniorska. Robert Chmiel skończył starty w gronie młodzieżowców, przez co para juniorów PGG ROW-u wygląda słabo. Mateusz Tudzież czyni stałe postępy, ale ma niemal zerowe doświadczenie w lidze. Podobnie jak Przemysław Giera. Szansą dla rybniczan może być zmiana regulaminowa i jazda obcokrajowców na pozycjach młodzieżowych.