Ekstraligowi królowie bonusów. Zaskakujące nazwiska na czele zestawienia
5. Andreas Jonsson - 229
Szwed miał w karierze momenty, gdy zostawał prawdziwą maszynką do zdobywania punktów. Częściej jednak jego średnia nieznacznie przekraczała 2 punkty na wyścig, co daje mu miano solidnego żużlowca pierwszej linii. A to doskonała rola do inkasowania punktów bonusowych.
W analizowanym okresie Jonsson zdobywał średnio ponad 14 bonusów na sezon, co jest bardzo dobrym wynikiem. Zdecydowanie najlepiej spisał się w sezonie 2001, gdy jako 21-letni młokos dowodził drugą linią mistrzowskiego wówczas Apatora. Równie dobry był jednak rok 2011, pierwszy w drużynie z Zielonej Góry. Szwed do 217 punktów dorzucił aż 24 bonusy i został najlepszym zawodnikiem swojej nowej ekipy.
Wydaje się, że kariera doświadczonego Jonssona chyli się już ku końcowi i w kolejnych latach jego dorobek nie będzie już tak systematycznie powiększany. Sam Szwed z pewnością wiąże jednak spore nadzieje z powrotem do Włókniarza Częstochowa.
Był jeden z najlepszych, więc przyszedł czas na zdecydowanie najlepszego obcokrajowca w historii polskiej elity żużlowej, który dla naszych drużyn zdobywa punkty (i bonusy) od grubo ponad 20 lat.
-
półkownik Zgłoś komentarzco prawda najlepsze lata Protasiewicz ma za sobą co za kretyn to napisał pzdr z Leszna .
-
44 sezon w elicie Zgłoś komentarzKapitalne statystyki pokazujące kto walczy na torze dla klubu a nie dla siebie :) Jednak można coś ciekawego napisać na tym portalu ;) Pzdr ;)
-
Bennasi Zgłoś komentarz199
-
Cysio Zgłoś komentarzpary. A później dochodziło do niepotrzebnych pyskówek.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzBonus jest potrzebny na torze dla zawodników,Mamy wtedy jadę zespołową a nie walkę singlową. Wszystkie zawody drużynowe tracą na wartości w tedy.
-
ray_gdz Zgłoś komentarzBonusy są potrzebne chociażby dlatego, żeby nie dochodziło do głupiej walki na torze między zawodnikami jednej drużyny o ten jeden dodatkowy punkt.
-
WESSLEY 1703 Zgłoś komentarzPunkty bonusowe są opcją dodatkowej motywacjiidla zawodnikow
-
stalowy holender Zgłoś komentarzszacun Bally!