Premierowe starcie Włókniarza z Orłem, niepokonany Lokomotiv

Tomasz Janiszewski 09 Kwietnia 2016, 11:45

Lokomotiv Daugavpils - Polonia Bydgoszcz

O tym jak trudno rywalizuje się na Łotwie wiedzą wszystkie polskie drużyny, które miały okazję tam startować. Nie inaczej jest z Polonią Bydgoszcz, która na pięć wizyt za granicą doznała pięciu porażek. O poprawę niekorzystnej statystyki piekielnie trudno będzie także w najbliższą niedzielę. Lokomotiv ponownie upatrywany jest w roli faworyta rozgrywek, zaś Polonia skazywana jest na walkę o zachowanie miejsca w lidze na przyszły sezon. Murowanym kandydatem do wygranej są więc Łotysze.

W dotychczasowych meczach w Daugavpils gospodarze tylko raz mieli kłopoty z pokonaniem polonistów. Było to w 2008 roku, gdy debiutowali oni na zapleczu Ekstraligi, podczas gdy bydgoszczanie byli spadkowiczami z najwyższej klasy - po raz pierwszy w historii. Dzięki znakomitej postawie 20-letniego Maksima Bogdanowa, który wywalczył 15 punktów, Lokomotiv wygrał 47:43. Kolejne cztery mecze "Gryfów" to już zdecydowane porażki. W minionym sezonie oba zespoły zmierzyły się w półfinale play-off. Z dwumeczu zwycięsko wyszli podopieczni Nikołaja Kokina. Po remisie w mieście nad Brdą, na własnym obiekcie zwyciężyli 50:40, awansując do finału, który następnie wygrali.

Bilans: