Kontuzje na pierwszym planie - podsumowanie sezonu Orła Łódź

W 2014 roku łodzianie świetnie zaprezentowali się w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. To rozbudziło nadzieje na kolejny sukces, jednak jak się okazało Orzeł nie potrafił nawiązać do zeszłorocznych osiągnięć.

Przemysław Bartusiak 26 Października 2015, 21:30

Orzeł w ostatnim czasie po każdym sezonie diametralnie zmienia skład. W dużej mierze jest to związane z polityką finansową klubu, który nie zgadza się na wysokie wymagania finansowe. Prawdziwą rewelacją w 2014 roku był Jason Doyle. Prezes łodzian bardzo chciał go zatrzymać w drużynie, jednak Australijczyk przeniósł się do PGE Ekstraligi. W tej sytuacji rolę lidera miał spełniać Mads Korneliussen. Duńczyk, który mógł się pochwalić tytułem Drużynowego Mistrza Świata, nie sprostał jednak wymaganiom.

Transfery przeprowadzone przez władze klubu nie były oszałamiające. Kibice liczyli jednak, że po raz kolejny uda się wypromować mało znanego zawodnika. Nicolai Klindt, Oliver Berntzon czy Kamil Adamczewski nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Szczególnie rozczarował młody Szwed, który nie zdołał przed sezonem wywalczyć sobie miejsca w składzie. W innych ligach zdobywał mało punktów i ostatecznie nie pojechał w żadnym meczu ligowym.

Na początku roku łodzianie zorganizowali huczne rozpoczęcie sezonu. Na głównej ulicy Łodzi - Piotrkowskiej, pojawili się motocykliści i to nie tylko jeżdżący na motorach żużlowych. W imprezie brali udział ludzie, którzy na co dzień pasjonują się motoryzacją. Wszyscy mają nadzieję, że taki przejazd stanie się tradycją. Pokazał on, że żużel w Łodzi jednoczy wiele środowisk. Jak się jednak okazało rozgrywki ligowe nie były już tak udane.

Łodzianie ostatecznie skończyli sezon na szóstym miejscu. Podopieczni trenera Lecha Kędziory zdobyli dziesięć punktów dzięki czterem zwycięstwom, jednemu remisowi i siedmiu porażkom. Co ciekawe, biało-niebieskie barwy w tym sezonie przywdziewało osiemnastu zawodników, co jest najbardziej okazałym rezultatem wśród wszystkich drużyn w polskiej lidze! Statystyka ta nie jest jednak powodem do dumy, gdyż spowodowana jest wszechobecnymi kontuzjami. Praktycznie każdy z Orłów narzekał na większy lub mniejszy uraz. Najgorsze upadki w skutkach zaliczyli Mariusz Puszakowski, Rory Schlein czy Witalij Biełousow. Szczególnie groźna jest sytuacja Rosjanina.

Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!