Karol Bielecki. Kariera człowieka niezłomnego

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Igrzyska w Pekinie skończyły się ogromnym zawodem foto: PAP Jacek Kostrzewski

Kac po Pekinie

Polacy jechali na igrzyska jako druga drużyna świata, oczywiście celowali w medal, nawet złoty. Wszystko wskazywało na to, że może się udać. Świetna pierwsza faza, pierwsze miejsce w arcytrudnej grupie z Hiszpanami, Francuzami i Chorwatami. I tylko jeden słabszy dzień... Fatalna pierwsza połowa ustawiła ćwierćfinał z Islandczykami, Biało-Czerwoni zerwali się zbyt późno. Przegrali 30:32 i wywalczyli jedynie piątą lokatę. Wydarzenia z Chin są jednak tylko błahostką przy tym, co jeszcze spotkało Bieleckiego...

Czy Karol Bielecki to najlepszy polski piłkarz ręczny w historii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • kibicsz-n Zgłoś komentarz
    Wielki szacunek!
    • HANDBALL PL Zgłoś komentarz
      Wielki człowiek, wzór do naśladowania! Ale nie o Karolu tutaj chce mówić a wkleić kawałek z artykułu który dobitnie obrazuje naszą pracę z młodzieżą. "Jak wielu utalentowanych
      Czytaj całość
      chłopaków w jego wieku, pojechał do Gdańska na testy do Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Wyrok trenerów: chudy jak tyczka, wątły i blady, nie nadaje się. Dwa lata później kolekcjonował bramki w ekstraklasie." I w SMS jest tak do tej pory, dlatego wszystko wygląda jak wygląda. Pamiętam wiele lat temu z mojego rocznika wielu dobrych chłopaków się nie dostało (warunki fizyczne, inne głupie kryteria), a dostali się ludzie przeciętni których większość zakończyła kariery zaraz po SMS.