Polska - Rumunia: Adam Nawałka myśli o składzie. Ma cztery znaki zapytania

Paweł Kapusta
Paweł Kapusta


Krychowiak czy Mączyński?

Tak postawione pytanie nie miałoby w zasadzie sensu jeszcze kilka miesięcy temu. Grzegorz Krychowiak, dwukrotny zwycięzca Ligi Europy, filar Sevilli FC miał pewne miejsce w składzie reprezentacji Polski, na Euro spisał się kapitalnie. Później wydarzył się jednak transfer do Paris Saint-Germain, "Krycha" usiadł na ławie, na dodatek przypałętały się do niego mniej i bardziej poważne kontuzje.

Adam Nawałka mimo problemów Krychowiaka w klubie, zapraszał go jednak na kolejne zgrupowania, również na to marcowe przed starciem z Czarnogórą. Wydawało się, że w Podgoricy zagra na pewno, ale kontuzja okazała się nie do zwyciężenia. "Krycha" wrócił więc do Paryża, a kadra musiała mierzyć się z problemem, z którym nie mierzyła się od ponad dwóch lat. Krychowiak to bowiem zawodnik, który zaliczył wszystkie mecze eliminacji Euro, dorzucił do tego wszystkie mecze na mistrzostwach i - do wyjazdu do Czarnogóry - wszystkie mecze w eliminacjach mundialu. Wydawać by się mogło - gość nie do zastąpienia.

Okazało się jednak, że istnieje bez niego życie, Polacy przecież wygrali w Podgoricy bez gracza PSG w składzie. Robotę w środku pola wykonali Krzysztof Mączyński, Karol Linetty oraz Piotr Zieliński. Kluczowe wydaje się pytanie: w jakiej formie Krychowiak zjawił się w Warszawie? "Przegląd Sportowy" donosi, że decyzja w sprawie obsady miejsca w środku pola zapadnie w ostatniej chwili.

Jak zakończy się sobotni mecz Polska - Rumunia?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna / Przegląd Sportowy
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • mtay Zgłoś komentarz
    W ataku Teo (zamiast Milika) z Lewym. U siebie na narodowym powinniśmy zagrać dwoma napastnikami.
    • Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce Zgłoś komentarz
      Jadę oglądać mecz na Narodowym więc oby tylko nasze orły nie zrobiły psikusa.
      • Filip Korlatowicz Zgłoś komentarz
        Ja się dziwię ze Fabian jest nr.1 w bramce Szczęsny powinien być nr.1
        • Atomic Zgłoś komentarz
          Dziwi mnie dyskusja o obsadzie bramki. Od dawna nr 1 jest Fabiański gra bardzo dobrze i pewnie, wygrywamy mecz za meczem, co tu zmieniać ??? Nie zmienia się czegoś co świetnie funkcjonuje.
          Czytaj całość
          Szczęsny może i nie jest gorszy ale powinien czekać na swoją kolej. Do obrony chyba Lewczuk, a Milik i Krychowiak na razie na ławę i niech kogoś zmienią w II połowie to zobaczymy jak z formą...
          • mtay Zgłoś komentarz
            Odpowiadam, zgodnie z kolejnością postawionych pytań: Szczęsny, Lewczuk, Góralski, Teo. :)
            • Mirafal Zgłoś komentarz
              Najbardziej martwi mnie brak Glika, ale zakładam że z tym przeciwnikiem poradzimy sobie w każdym składzie. Poza tym do cholery jesteśmy w pierwszej dziesiątce rankingu FIFA, to nas się
              Czytaj całość
              mają obawiać inni, a nie odwrotnie !!!! :)