Rusza piłkarska Liga Mistrzów! Kto faworytem, kto nie wyjdzie z grupy?
GRUPA F
Arsenal Londyn - Kanonierzy nie mieli szczęścia w losowaniu i perspektywa rywalizowania z Borussią oraz Napoli z pewnością ich nie cieszy. Arsenal aż 13 razy z rzędu potrafił przebrnąć przez fazę grupową, ale tym razem będzie musiał wspiąć się na wyżyny umiejętności, by zakwalifikować się do "16". Dobrym prognostykiem dla londyńczyków jest bezproblemowe zwycięstwo w dwumeczu z Fenerbahce Stambuł (3:0 i 2:0) oraz sprowadzenie nieprzeciętnego Mesuta Oezila. Martwią za to bardzo poważne kontuzje czołowych zawodników, m.in. Lukasa Podolskiego, Abou Diaby'ego i Alexa Oxlade-Chamberlaina, a także niewielkie pole manewru w linii ataku, gdzie Olivier Giroud nie ma praktycznie żadnej konkurencji.
Olympique Marsylia - Gdyby nie fakt, że ekipa Elie Baupa trafiła do "grupy śmierci", z pewnością nikt nie prognozowałby, że uplasuje się na ostatniej lokacie w tabeli Champions League. Marsylczycy mają bowiem za sobą udany sezon w Ligue 1 (wicemistrzostwo tuż za plecami PSG), a na rynku transferowym nie próżnowali, pozyskując Dimitriego Payeta, Gilberta Imbulę, Sabera Khalifę, rewelacyjnego ofensywnego pomocnika Floriana Thauvina oraz zatrzymując Andre Ayewa i Mathieu Valbuenę. W konfrontacjach z Anglikami, Niemcami i Włochami zawodnicy ze Stade Velodrome bez wątpienia będą niewygodnymi rywalami, jednak w końcowym rozrachunku mogą okazać się najsłabsi.Borussia Dortmund - Finalista ostatniej edycji wydaje być się lekkim faworytem grupy. Podopieczni Juergena Kloppa nabrali już doświadczenia w ważnych spotkaniach, nie tracą głowy w trudnych momentach i wiedzą jak zachować zimną krew. Główny atut Borussii to gigantyczny potencjał ofensywny, który zapewniają świetne kombinacje Marco Reusa z nowymi nabytkami: Henrichem Mchitarjanem oraz Pierre-Emerickiem Aubameyangiem. W linii pomocy BVB ma jeszcze rozchwytywanego na rynku transferowym Ilkaya Gundogana, a w ataku Roberta Lewandowskiego, którego dokonań w poprzednim sezonie nie trzeba nikomu przypominać. Niemcy powinni awansować dalej, lecz przy tak silnej stawce trudno być pewnym, by tak jak przed rokiem przeszli przez fazę grupową bez porażki.
SSC Napoli - Tak mocna ekipa spod Wezuwiusza nie była od czasów Diego Maradony i dwukrotnego sięgnięcia po Scudetto oraz triumfu w Pucharze UEFA. W Neapolu nie występuje już wprawdzie Edinson Cavani, ale w osobie Gonzalo Higuaina ma on godnego następcę. Do pomocy Markowi Hamsikowi i Goranowi Pandevowi za grube miliony sprowadzono Jose Callejona oraz Driesa Mertensa. Linię obrony wzmocnił doświadczony Raul Albiol, a między słupkami stoi legenda Liverpoolu, Pepe Reina. Kadrowo Napoli, którego nowym szkoleniowcem jest Rafael Benitez, nie prezentuje się więc słabiej od Borussii i Arsenalu, a o tym, czy wywalczy awans, mogą zdecydować niuanse. Na niekorzyść Włochów przemawia stosunkowo nieduże doświadczenie niektórych podstawowych piłkarzy oraz słaba postawa zespołu w europejskich pucharach w poprzednim sezonie (klęska w dwumeczu z Viktorią Pilzno 0:5).
Końcowa kolejność wg SportoweFakty.pl:
1. Borussia Dortmund
2. Arsenal Londyn
3. SSC Napoli
4. Olympique Marsylia
-
BksBartek Zgłoś komentarzBVB -BARCA
-
BksBartek Zgłoś komentarzBVB -BARCA
-
BksBartek Zgłoś komentarzBVB -BARCA
-
21 GUNS Zgłoś komentarzJa bym chciał hiszpański finał Barca....-Atletico;:0
-
BYK Leszno Zgłoś komentarzFinał BVB- Arsenal zobaczycie
-
BksBartek Zgłoś komentarzMój typ na finał Barca - BVB
-
Krzysiu Gostomczyk Zgłoś komentarzzaktualizowane, ale mamy prawie wszystkie stadiony gdzie były europejskie puchary w ostatnich 3 edycjach ;)trzeba usunąć przy końcu linka br> ;)
-
pablo80 Zgłoś komentarzMój typ na finał to: Juve-Borussia. Ciekawe jak wypadnie Victoria Pilzno.
-
Anty Syf Zgłoś komentarzWszystko jest lepsze od teko miejscowego kopania się po nogach.
-
tomas68 Zgłoś komentarzW końcu coś się zacznie dziać i najważniejsze że bez polskich klubików !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
LexoN Zgłoś komentarzfinał Barca - Juve byłby super.
-
jerrypl Zgłoś komentarzzawsze walczą o awans do 1/8, tak powinno być i teraz. W grupie E nie zdziwię się jeśli będą niespodzianki. Grupę F ciężko wytypować, a w G myślę że jednak FC Porto powinno zająć drugie miejsce.
-
RF Zgłoś komentarzAle ja bym chciał finał Barca-Juve