Sevilla FC - koniec pucharowej przygody Śląska Wrocław? (foto, wideo)
Powodem takiej zamiany jest kolizja terminów meczów rewanżowych IV rundy kwalifikacji do Ligi Europejskiej dwóch drużyn z Sewilli. 29 sierpnia jako gospodarz miały zagrać Sevilla FC i Betis. Na takie rozwiązanie nie zgodziła się UEFA, zatem zamieniono gospodarzy meczów z udziałem Śląska. Ostatecznie zatem pierwszy mecz wrocławianie zagrają na wyjeździe 22 sierpnia, a rewanż odbędzie się tydzień później na stadionie we Wrocławiu.
Kolejną dość istotną informacją jest wynik ostatniego sparingu najbliższego pucharowego przeciwnika WKS-u. Sevilla FC w sparingu pokonała bowiem 3:1... Manchester United. Hiszpanie szybko strzelili dwie bramki - najpierw bramkarza Czerwonych Diabłów w 20. minucie pokonał Vitolo, a chwilę potem uczynił to Marko Marin. Po zmianie stron miejscowi odpowiedzieli trafieniem Antonio Valencii, ale i tak ostatnie słowo należało do piłkarzy z Sewilli. Już w doliczonym czasie gry wynik ustalił Bryan Rabello. Najbliższy przeciwnik WKS-u w eliminacjach do Ligi Europejskiej rywalizację w lidze rozpocznie 18 sierpnia, kiedy podejmie Atletico Madryt.
Stadion rywala Śląska mieści natomiast 45 500 widzów. Estadio Ramon Sanchez Pizjuan w Sewilli powstał w 1958 roku.-
feanorr Zgłoś komentarzJak już odpadać to z mocnym przeciwnikiem, nawet jeśli to się stanie to bez wstydu. Belgów wyrzucili, punktów troszkę nabili i nie można mieć do nich pretensji.
-
Max_wro Zgłoś komentarzjednak będąc kibicem Śląska liczę na niespodziankę, może hiszpanie podejdą do tego meczu jak belgowie którzy sądzili, że pykną polaczków już w pierwszym meczu :)
-
Marek speedway Zgłoś komentarzzobaczymy choć bedzie piekielnie ciezko to może powalczą to jest tylko piłka
-
Anty Syf Zgłoś komentarzKolejnej ekipie odpalą wakacyjne wrotki.
-
Paweł Bartnik Zgłoś komentarzSzkoda że nie wylosowali np Eintracht,który jest teraz w słabej formie,tylko czy Seville nie można pokonać? Nie wydaje mi się żeby to był dużo wyższy poziom niż Brugge
-
shakira Zgłoś komentarzŚląsku
-
fifijabol Zgłoś komentarzFajnie by było jak by wygrali z Sevilla i tego im życzę. Jakieś szanse zawsze są Śląsk dobrze gra pod presją może im się uda...
-
Fanatyk__Śląska___Wrocław Zgłoś komentarztaką sytuację. Legiunia (koniecznie ona, bo w innym przypadku „nie zadziała”) złapie w meczach subligowych 66 punktów. A druga drużyna w tabeli zdobędzie ich 55. Czyli o 11 mniej od mistrzów wszechświata i okolic. Po podziale Legiunia będzie miała 33 oczka, goniący ją wystartują do końcówki rozgrywek z dorobkiem 28 punktów. I w pierwszej kolejce Legiunia dostanie łupnia, a wicelider zwycięży… Z 11-punktowej przepaści w ciągu kilku dni zrobi się ledwie dwa oczka różnicy na korzyść Legiuni! Już teraz czuć, jakie gromy spłyną wówczas na głowę Bońka. Jakie wiadra pomyj zostaną wylane na „mózg, który wymyślił tak niedorzeczny sposób punktowania” przez prolegijnych, warszawskich pismaków.
-
Gervasio Zgłoś komentarzjak Steua , Celtic , Molde ..
-
Piotrek003 Zgłoś komentarzReyes w dwumeczu nie zagra. ma kontuzję i wróci we wrześniu.
-
Ahri Zgłoś komentarzPiłkarze Śląska mogą zrobić tylko jedno - wybiec na murawę i zrobić wszystko, co w ich mocy, żeby wygrać. Ja życzę im powodzenia.
-
Bebok Parys Zgłoś komentarzAle dostaną baty hehe!