Koniec "zabawy", zaczynamy prawdziwe granie!
Grupa Sierpeccy Czarni Słupsk (1) - King Szczecin (8)
Bez dwóch zdań największa pozytywna niespodzianka rundy zasadniczej. Drużyna Mantasa Cesnauskisa wygrała 23 z 30 meczów. W Słupsku zbudowano doskonałą maszynę, gdzie każdy element pasował idealnie, a dodatkowo zwracano uwagę na świetną chemię w drużynie.
William Garrett czy Marek Klassen doskonale wszystkim kierują, są świetni strzelcy i zadaniowcy. Każdy ma swoją rolę, z której do tej pory wywiązywał się doskonale. Beniaminek musi się jednak zmierzyć teraz z presją bycia "jedynką" oraz tego, że będą wielkim faworytem serii z Kingiem Szczecin.
Rywale do ósemki dostali się nieco szczęśliwie, bo na finiszu grali mocno w kratkę. W wyścigu żółwi nikt jednak na tym nie był w stanie skorzystać. Trener Arkadiusz Miłoszewski wie jednak doskonale, że żeby powalczyć z Czarnymi o niespodziankę, jego zespół musi wrócić do zdecydowanie lepszej gry.
Na chwilę obecną zapowiada się bowiem na szybkie 3:0 dla słupszczan.
Kiedy grają:
Mecz nr 1: 19 kwietnia (wtorek)
Mecz nr 2: 21 kwietnia (czwartek)
Mecz nr 3: 25 kwietnia (poniedziałek)
Mecz nr 4*: 27 kwietnia (środa)
Mecz nr 5*: 30 kwietnia (sobota)
Zobacz także: Oni byli najlepsi w polskiej lidze, oto nasze wybory!