Superwyczyn na nic. 50 punktów w meczu NBA to za mało

Nie od dziś wiadomo, że LaMelo Ball ma w ofensywie Charlotte Hornets zielone światło. Jest liderem zespołu i oczekuje się od niego, żeby zdobywał punkty. 23-latek w sobotę oddał w meczu aż 38 rzutów.

Ball trafił z nich 17, w tym 6 na 17 za trzy i 10 na 13 wolnych. Rzucił aż 50 punktów, ustanawiając nowy rekord kariery. Miał też pięć zbiórek i 10 asyst. To wszystko w 40 minut.

Podkoszowy Szerszeni, Brandon Miller dodał 32 oczka, ale i to nie wystarczyło do pokonania Milwaukee Bucks.

ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie

Duet Damian Lillard - Giannis Antetokounmpo  nie pozwolił, aby kibice Milwaukee opuszczali halę w złym humorze. Zdobyli wspólnie 63 punkty (Grek 32, Lillard 31), a Bucks po świetnym otwarciu czwartej kwarty (14-5), triumfowali 125:119.

Drużyna z Wisconsin po fatalnym początku sezonu mocno poprawiła swoją sytuację. Legitymuje się już bilansem 8-9 i jest blisko wyjścia na plus.

Denver Nuggets mają patent na Los Angeles Lakers. Licząc ich 14 ostatnich bezpośrednich meczów, ekipa z Kolorado wygrała aż... 13 razy.

- Ubiegły sezon jest ubiegłym sezonem, ale dziś naprawdę nas zlali - mówił w pomeczowych rozmowach z mediami rozgrywający Jeziorowców, Austin Reaves.

Nuggets w pewnym momencie spotkania zaliczyli w sobotę zryw 50-17 i ostatecznie pokonali Lakers na ich terenie 127:102, odnosząc dziewiąty sukces w kampanii 2024/2025.

Gwiazdor Nuggets, Nikola Jokić miał 34 punkty, 13 zbiórek i osiem asyst. Lakers trafili tylko 13 na 36 rzutów za trzy i popełnili 15 strat.

Wyniki:

Utah Jazz - New York Knicks 121:106 (28:28, 38:23, 21:27, 34:28)
(Markkanen 34, Sexton 25, Collins 20 - Anunoby 27, Brunson 23, Hart 17)

Orlando Magic - Detroit Pistons 111:100 (33:21, 23:32, 32:26, 23:21)
(F. Wagner 30, M. Wagner 18 - Ivey 19, Beasley 18)

Milwaukee Bucks - Charlotte Hornets 125:119 (28:28, 31:23, 37:34, 29:34)
(Antetokounmpo 32, Lillard 31, Trent Jr. 16 - Ball 50, Miller 32)

Houston Rockets - Portland Trail Blazers 98:104 (21:26, 29:26, 21:21, 27:31)
(Sengun 22, Thompson 19, Smith Jr. 14 - Simons 25, Sharpe 24, Grant 22)

Chicago Bulls - Memphis Grizzlies 131:142 (22:30, 38:34, 38:45, 33:33)
(LaVine 29, Vucevic 26, Buzelis 14 - Pippen Jr. 30, Wells 26, Jackson Jr. 23)

San Antonio Spurs - Golden State Warriors 104:94 (17:29, 21:21, 33:31, 33:13)
(Wembanyama 25, Barnes 22, Castle 19 - Wiggins 20, Curry 14, Jackson-Davis 12)

Los Angeles Lakers - Denver Nuggets 102:127 (27:31, 36:26, 15:37, 24:33)
(Reaves 19, James 18, Davis 14 - Jokić 34, Porter Jr. 24, Braun 16)

Jak on tego nie trafił? Niemożliwe

Trafiał jak natchniony. To nowy rekord Euroligi!