Jak on tego nie trafił? Niemożliwe

YouTube / YouTube NBA / Ben Simmons
YouTube / YouTube NBA / Ben Simmons

O tym przestrzelonym rzucie dużo się mówi. Szokujące, że zawodnik NBA mógł pomylić się w takiej sytuacji. To jednak pokazuje, że wszystko może się zdarzyć, nawet zawodowcom.

Ben Simmons miał być wielką gwiazdą NBA. Trafił do ligi w 2016 roku wybrany z pierwszym numerem w drafcie przez Philadelphia 76ers.

Ale absolwent uczelni LSU nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań. Często jest kontuzjowany, dużo pauzuje. A kiedy już gra, wcale nie zachwyca.

28-letni zawodnik aktualnie Brooklyn Nets przypomniał o sobie, ale nie w taki w sposób, jaki by chciał. Chodzi o jego przestrzelony rzut w piątkowym meczu z Philadelphia 76ers.

ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie

Simmons w drugiej kwarcie w jednej z akcji dostał piłkę pod sam kosz. Był niepilnowany. Mógł pokusić się nawet o wsad, nikt mu nie przeszkadzał. Tak się jednak stało. Co więcej, nie zdobył nawet punktów.

Piłka mu się wyślizgnęła i odbiła się od tablicy. Momentalnie przejęli ją rywale i rozpoczęli kontratak.

76ers triumfowali w piątek 113:98, a rozgrywający w całym meczu zdobył dwa oczka. Simmons w 12 meczach w kampanii 2024/2025 notuje dotychczas średnio 5,4 punktu, 5,9 zbiórki oraz 6,6 asysty.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty