"Przedstawiam wam mojego chłopaka, Juliana. Nie mogę uwierzyć, że jesteśmy już razem rok, kochanie" - napisał Yared Nuguse na instagramowym profilu. "Nie udawajcie zaskoczonego" - dodał.
Jego coming out spotkał się z ciepłym przyjęciem nie tylko ze strony kibiców, ale i całego środowiska sportowego. Nuguse dołączył tym samym do grona coraz większej liczby sportowców, którzy decydują się na otwartość i autentyczność w życiu publicznym.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk i jej nowa pasja. Nie zgadniesz, co kupiła
Sportowiec ma za sobą znakomity sezon - w lutym 2025 roku pobił halowy rekord świata w biegu na milę podczas prestiżowych zawodów Millrose Games. Sam przyznał, że to było jedno z jego największych marzeń.
- To kompletnie szalone. Nigdy wcześniej nie miałem rekordu świata i zawsze o tym marzyłem, szczególnie w biegu na milę, bo czułem, że naprawdę jestem w stanie tego dokonać - mówił w rozmowie z NBC Sports.
Lista sukcesów Nuguse co rusz się wydłuża. Zrobił furorę choćby na mityngu Diamentowej Ligi w Zurychu. 5 września 2024 roku wygrał bieg na 1500 m z czasem 3:29.21. Zostawił wówczas w tyle wszystkich głównych rywali.
Na igrzyskach olimpijskich w Paryżu 25-latek uzyskał brązowy medal w biegu na 1500 metrów. Poza tym w 2024 roku sięgnął po srebro na halowych mistrzostwach globu w Glasgow (bieg na 3000 m).