"Kibice będą zadowoleni". Szaleństwo na rynku, wiele klubów planuje transfery!
Czy w końcu znajdą graczy?
Serial pod tytułem: "kiedy transfery w Kingu?" trwa od 3 miesięcy i nadal nie widać do końca! Szczecinianie - jako jeden z nielicznych zespołów w Energa Basket Lidze (jeszcze Asseco Arka) - przystąpili do sezonu bez kompletnego składu: bez rozgrywającego i środkowego, czyli dwóch zawodników na kluczowych pozycji.
Wydaje się, że przerwa na mecze reprezentacji to będzie ten moment, gdy King Szczecin w końcu wzmocni kadrę. A musi to zrobić, bo zespół przegrał trzy mecze z rzędu. Na dodatek kontuzji doznał center Doko Salić. Jako pierwszy do Szczecina przyleci Malachi Richardson (strzelec). - Możliwe, że już niedługo przyjedzie kolejny nowy zawodnik. Jesteśmy blisko, choć to tak naprawdę nic nie oznacza, bo już wcześniej w kilku przypadkach byliśmy w podobnym położeniu, a nic z tego nie wyszło - podkreśla Arkadiusz Miłoszewski. Wiemy, że do Szczecina nie trafią gwiazdy toruńskiej ekipy: Maurice Watson i Trevor Thompson.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skąd ona ma tyle energii? Jędrzejczyk jest niczym... rakieta!To nowa gwiazda ligi. W Polsce wyszedł z cienia, nam mówi, czy odejdzie ze Słupska
Najmłodszy trener w lidze mówi wprost: Nie ma głupich pytań
-
Mag Zgłoś komentarzCzarni na obwód? Potrzeba cm pod koszem, Young mocno średni, Witlinski podobnie. Bau to zdecydowanie 4ka.