Ivan Almeida (Anwil Włocławek)
Zdecydowanie największa gwiazda tegorocznych finałów, choć i jemu przydarzyły się dwa słabsze mecze (9 i 10 pkt). Kabowerdeńczyk walczy jednak nie tylko z rywalami, ale także z własnymi problemami - od kilku tygodni zmaga się z kontuzją nogi. Mimo urazu, Ivan Almeida imponuje szybkością, sprytem i cwaniactwem. Jego wszechstronność może robić wrażenie. Ma to coś, co porywa kibiców na trybunach. Luz i swobodę w grze. Jego lot nad Damianem Kuligiem jest najbardziej widowiskową akcją w tym finale.
Statystyki w finale: 18,3 pkt
Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
-
Internet_Rider46 Zgłoś komentarz
halo -
Internet_Rider46 Zgłoś komentarz
Halo -
Internet_Rider46 Zgłoś komentarz
No wyglada ze Sajmon -
m1984 Zgłoś komentarz
Simon. -
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce Zgłoś komentarz
MPV zostanie Simon i to pokazują jednoznacznie głosy. W Toruniu niestety nie ma gwiazdy, nie ma lidera za to jest drużyna. -
Karol79 Zgłoś komentarz
szacunek pokazali kibice Anwilu u siebie śpiewając "Kto nie skacze ten z Torunia" Co do MVP zależy kto wygra, zostanie albo Diduszko bo grał we wszystkich meczach najrówniej, albo Simon. -
prawus Zgłoś komentarz
mecz będzie decydował kto zgarnie tą nagrodę .. Zespołowo to dla mnie Anwil jest juz Mistrzem Polski w tym sezonie , i wcale nie dla tego że jestem kibicem Anwilu , ale to co mimo tylu kontuzji kluczowych zawodników i tylu wymuszonych zmian w składzie w trakcie sezonu zrobił Anwil zasługuje na największy podziw i szacunek !! A dziś niech wygra lepszy , niech wygra koszykówka i jej kibice którzy pokazują jak mozna kibicować swoim , szanując również kibica przeciwnej drużyny !! .