Stelmet to dla niego za wysokie progi, udany debiut Wojciechowskiego, czyli 5 obserwacji po weekendzie PLK

Karol Wasiek
Karol Wasiek
foto: Andrzej Romański

4. W Gdyni działo się - Lavar Ball na trybunach

W Gdyni jak za dawnych lat znów wystawiono krzesła wzdłuż parkietu. Kiedyś na nich siedział m.in. Ryszard Krauze, który nie szczędził pieniędzy na koszykówkę. To za jego czasów Asseco Prokom Gdynia był w najlepszej ósemce Euroligi. Piękne czasy polskiej koszykówki. Autorem tego sukcesu był  wtedy Tomas Pacesas, który w przerwie meczu z Kingiem Szczecin odebrał złotą odznakę PZKosz.

Na wspomnianych krzesłach siedział w niedzielę m.in. LaVar Ball, ojciec Lonzo, zawodnika Los Angeles Lakers. To bardzo popularna, ale zarazem kontrowersyjna postać w Stanach Zjednoczonych. Słynny "tatuś" może pochwalić się własną marką Big Baller Band (BBB), która produkuje buty, bluzy, koszulki oraz czapki. Promuje ją nie kto inny jak Lonzo.

Ball do Polski przyjechał na zaproszenie Asseco Gdynia (pomógł w tym Pacesas). Cel? Kwestie promocyjne. Amerykaninowi podczas całego pobytu w Gdyni towarzyszyła kamera (klub dał zgodę na udostępnienie wizerunku, podobnie było m.in. z dziennikarzami, którzy pojawili się na meczu. Musieli złożyć podpis pod dokumentem na wyrażenie zgody na filmowanie). Udało się nam dowiedzieć, że materiał z tej wizyty zostanie wyemitowany (maj lub czerwiec) w serialu "Ball in the Family", który jest oglądany na świecie przez setki tysięcy widzów.

Która drużyna zdobędzie mistrzostwo Polski w sezonie 2017/2018?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)