Gorzowianie autorami największej niespodzianki. Siódemka 12. kolejki PGE Ekstraligi
Mateusz Makuch
Niels Kristian Iversen (Cash Broker Stal Gorzów) - 10+1 (1,3,1,2*,3)
Duńczykowi nie przeszkadza rola uzupełniającego parę, do której nierzadko w tym sezonie zostaje oddelegowany przez Stanisława Chomskiego. W niedzielę na stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie popisał się zwłaszcza w końcówce meczu, gdy wraz z kolegą z pary dowoził dla gorzowian podwójne zwycięstwa. Najpierw, w 11. wyścigu, przyjechał za plecami Kasprzaka, co pozwoliło Stali wyjść na prowadzenie różnicą sześciu punktów. Później natomiast przejechał linię mety jako pierwszy w 14. odsłonie dnia. Drugi był Przemysław Pawlicki i goście przypieczętowali wyjazdową wygraną.
Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
-
pierniczony Zgłoś komentarzA w Lesznie grzebia cos z torem,ciezki sprzet stoi przed stadionem
-
-YODA- Zgłoś komentarzCo to za niespodzianka ze Gorzow wygral z Lesznem .Jakby Wanda Krakow wygrala to by byla niespodzianka.
-
Parablo Zgłoś komentarzto co on wyczyniał w tamtym meczu to jest kosmos. Wszystkie punkty na trasie!
-
PB1920 - TOMEK JESTESMY Z TOBA Zgłoś komentarzGdzie jest Rysiek?