PŚ w skokach: Dawid Kubacki może zdominować sezon zimowy. Ta statystyka przemawia za nim
Szymon Łożyński
Ostatnim skoczkiem, który po wygraniu Letniego Grand Prix w najbliższym sezonie zimowym sięgnął po Kryształową Kulę był Simon Ammann. Szwajcar dokonał tego w sezonie 2009/2010, w jednym z najlepszych w swojej karierze. To właśnie w 2010 roku Ammann nie dał rywalom szans podczas igrzysk olimpijskich w Vancouver, zdobywając dwa złote medale w rywalizacji indywidualnej. Świetną formę Szwajcar utrzymał do końca sezonu, pewnie wygrywając klasyfikację generalną Pucharu Świata i triumfując w mistrzostwach świata w lotach narciarskich w Planicy. Pierwszym zwiastunem tak kapitalnej formy Szwajcara był jego triumf w Letnim Grand Prix 2009.
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
peppep Zgłoś komentarzczynników statystyce, aby coś choćby pozornie przemawiało ,za" to musiałaby to być ponad 50 %, bo mniej to przemawia ,,przeciw" - ale czy w tych 26 % mieści się ktoś kto nie był już wielkim zawodnikiem wygrywając latem? Prawie wszyscy z tej szóstki to były wtedy gwiazdy, które mogły skakać latem na 80-90 % i to wystarczało do zwycięstw nad innymi asami skaczącymi latem z formą na pół gwizdka i nad słabszymi ,,wypaleńcami'' letnimi skaczącymi na full, nie musieli robić ogórkowego szczytu formy. Gwiazdy może poza Jandą (półgwiazdą wtedy ) ale ten też miał wcześniej sezon zimowy w którym był piąty , a Kubacki max był 19 zimą - a jak spisywali się zimą ci, którzy latem byli w TOP 6 LGP jako zawodnicy z drugiego szeregu, niespodziewanie dzięki robieniu bezsensownego szczytu formy... Niemal wszyscy przepadli zimą, zazwyczaj z hukiem Krompolc, C.Jones, Mechler, Kokkonen ,D.Forfang, Kornilov, Kubacki w 2009/10 D.Ito,Takeuchi, Wank,Pungertar, Shimizu, Damjan, Biegun, Sjoeen, Sakuyama.... itp Jeśli ktoś odbiegał bardzo wyjątkowo od tego schematu to zazwyczaj junior który naturalnie progresował z tygodnia na tydzień - a Kubacki to wśród zawodników mających ponad 200 pkt i w LGP i w PS to największy letni ,,wypaleniec'' w całej światowej historii skoków, ma ze wszystkich największy stosunek średniej pkt w karierze na jeden konkurs w LGP do średniej pkt w karierze na konkurs w PŚ (z uwzględnieniem odpadnięć w kwali jako startu) ; dodać można jeszcze inną porażającą statystykę Kubackiego. Otóż w karierze zaliczył on 29 konkursów w LGP z lokatą w czołowej szóstce, a ile miał lokat w top 6 w konkursach PŚ? Zero!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!