PŚ: wietrzne Kuusamo niebezpieczne i mało szczęśliwe dla Polaków

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Dwa zwycięstwa Janne Ahonena i trzy razy miejsce na podium reprezentacji Finlandii

2 - tyle wynosi kwota startowa dla reprezentacji Finlandii w pierwszym periodzie Pucharu Świata 2016/2017. Gospodarze przyszłorocznych mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym są już potęgą w skokach narciarskich tylko z nazwy.

Jeszcze kilka lat temu nic nie wskazywało na to, że szkoleniowcy z zagranicy, aktualnie Austriak Andreas Mitter, będą musieli wyprowadzić Finów z dużej zapaści. W latach 2007-2009 gospodarze zmagań w Kuusamo stali na podium konkursów drużynowych (dwa razy trzecie miejsce i triumf w 2008 roku).

Miejscowi kibice wiele razy mieli także powody do zadowolenia po rywalizacji indywidualnej. Sześciokrotnie, w tym dwa razy na najwyższym stopniu, stał na podium Janne Ahonen. Pozycje w czołowej trójce na Rukatunturi zajmowali także Matti Hautameki i Veli-Matti Lindstroem.

Na początku sezonu 2016/2017 Finowie będą mogli mówić o sukcesie, jeśli do czołowej trzydziestki konkursów rozpoczynających cykl awansuje jeden ich reprezentant.

Czy w sezonie 2016/2017 Polacy przełamią złą serię i przynajmniej jeden nasz reprezentant stanie na podium zmagań w Kuusamo?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)