Arkadiusz Milik, Paweł Wszołek, Mariusz Rybicki i inni - nie za wcześnie zrobiono z nich gwiazdy?

Artur Długosz
Artur Długosz
Dominikowi Furmanowi już teraz koledzy z Legii czyszczą buty

Fenomen Legii Warszawa

Po tym, jak z zespołu ze stolicy Polski odeszli Maciej Rybus i Ariel Borysiuk wydawało się, że Legia długo będzie musiała na kolejne brylanciki, które będzie można sprzedać za granicę. Nic jednak bardziej mylnego. Michał Żyro zabłysnął w poprzednim sezonie. Podobnie jak i Rafał Wolski. Żyro jednak nieco spuścił z tonu, a Wolski, szybko okrzyknięty najbardziej utalentowanym polskim zawodnikiem, od początku sezonu leczy kontuzję i w tym roku już nie zagra. Z eLką na piersi gra jeszcze Michał Kucharczyk, lecz wydaje się, że on pewnego poziomu już nie przeskoczy.

Jan Urban po tym, jak został szkoleniowcem Legii, znów jednak postawił na młodych i zdolnych. Wszystkich swoimi występami w środku pola szokował Daniel Łukasik, a ostatnio pod niebiosa wychwalany jest Dominik Furman. Nie można zapominać też przede wszystkim o Jakubie Koseckim, który ma coraz większy wpływ na wyniki Legii i stał się już prawdziwą gwiazdą T-Mobile Ekstraklasy. Skąd bierze się to, że Legia co sezon polskiej piłce dostarcza kilku młodych, bardzo perspektywicznych zawodników?

Głosy o tym, że Legia ma dobre szkolenie młodzieży już są od kilku lat, sezonów. Żeby wykształcić, wychować, wyszkolić piłkarza to jest potrzebnych kilka lat, nawet przy bardzo dobrym systemie szkolenia. Różne rzeczy się zdarzają. Ważne jest, żeby mieć takie perełki - takich zawodników, którzy zdecydowanie się wyróżniają w juniorach. Wtedy jest szansa, że oni sobie poradzą w drużynie seniorów - komentuje Juskowiak.

- Raczej mnie nie dziwi, że Legia ma dobrych młodych piłkarzy, bo ci zawodnicy kiedy wchodzą na boisko, to widać, że nie mają strachu. Są przygotowani motorycznie i mają umiejętności nawet do gry w takim zespole jak Legia, bo wiadomo jakie tam są cele. To też nie jest łatwo takim młodym wejść i być gwiazdą wśród piłkarzy, którzy są na pierwszym miejscu w naszej ekstraklasie. W każdej innej drużynie byłoby na pewno jeszcze o wiele łatwiej zaistnieć. W tym miejscu chwała też trenerowi za to, że na takich zawodników stawia. Po części trochę oczywiście może z braku transferów czy środków na nie, ale to bardzo często tak jest, że kluby, które są zmuszone szukać u siebie dobrych, perspektywicznych piłkarzy, to nagle się okazuje, że rzeczywiście tacy są i nie warto wydawać wielkich pieniędzy na gwiazdy, tylko jeszcze można na szkoleniu zarobić - podkreślił były reprezentant Polski. A Legia, z tymi młodymi piłkarzami, jest na pierwszym miejscu w tabeli i ma cztery punkty przewagi nad Kolejorzem. Czy stołeczna drużyna w końcu zrealizuje swój niezmienny od lat cel i sięgnie w tym sezonie po mistrzostwo Polski?

Młodych utalentowanych piłkarzy w polskiej lidze nie brakuje. Na kogo trzeba jeszcze zwrócić uwagę?

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • siber Zgłoś komentarz
    ""...- nie za wcześnie zrobiono z nich gwiazdy ? "" A kto robi gwiazdy z tych kopaczy? - tylko dziennikarze - nieudacznicy ! " Gwiazdami", to oni będą ,ale w kontraktach i przy pobieraniu
    Czytaj całość
    kasy .Kopacze - nieudaczniki !
    • Detax Zgłoś komentarz
      Górnik na Milika musiałby dużo kasy wywalić, aby nie odchodził z Zabrza.
      • Sawczenkos Zgłoś komentarz
        Z Milika to taką gwiazdę zrobiono, że hoho. Tylko po co? Najwięcej będzie z tych młodych z Legii, bo Ci przynajmniej całą rundę w miare równo grają. Tylko grają na takiej pozycji,
        Czytaj całość
        że się o nich nie mówi. Jakby taki Furman był napastnikiem, to pewnie by codziennie przenosił się do Włoch, Anglii albo Niemiec. Ale Juskowiak mądrze gada. A Tomaszewski to jak zwykle jakby strzela ślepakami jakimiś. Mogą się pozabijać, byle żeby w kadrze jedną bramkę strzelili.